Czy warto jest się pytać o przeszłość kobiety?

Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się pytać swojej kobiety o jej przeszłość? Chciałeś wiedzieć ilu miała facetów? W jakich miejscach uprawiała seks. Kiedy miała pierwszy raz? Czy zdarzyły jej się jakieś jedno-nocne przygody? A może zdradziła chociaż raz swojego byłego faceta?

Po co faceci to robią? Z ciekawości. Szczególnie na samym początku, kiedy spotyka się z kobietą, zadaje tego typu pytania. Kobieta w sumie również, jednak różnica pomiędzy kobietami, a mężczyznami w tych sprawach jest taka, że słowa mężczyzn dziel przez trzy, a słowa kobiet mnóż przez trzy.

Bardzo rzadko kobieta na samym początku przyzna Ci się szczerze to pełnej liczby facetów. Przeważnie powie Ci o kilku, a jeszcze kilku na wszelki wypadek zatai. Ja mojej ex również zadałem tego typu pytanie, gdzie dostałem odpowiedź o kilku facetach, a po kilku latach całkiem przypadkiem wyszło, że jeszcze o kilku mi nie powiedziała.

Najlepsze jaja są wtedy kiedy koleś kręci się miesiącami za kobietą, uwodzi ją, próbuje zdobyć, aż w końcu po wielu mękach mu się to udaje. Koleś skacze do góry, bo myśli, że skoro panna mu się tak łatwo nie dała, to i nigdy nie da się nikomu. Jakie może być jego zdziwienie, kiedy podczas rozmowy dowiaduje się, że jednak jego aniołek nie jest wcale taki święty jak myśli i miała kilkukrotnie jedno nocne przygody.

Najlepsze jaja sa wtedy kiedy kobieta nie robi tego swojemu facetowi w łóżku, co robiła z innymi mężczyznami. Normalnie wtedy w jego oczach upada jej święty obraz. Pamiętam jak kiedyś napisał do mnie chłopak z pytaniem co robić, kiedy spytał się swojej kobiety ilu miała facetów, a okazało się, że miała dwa razy więcej niż on kobiet. Koleś nie mógł się z tym pogodzić. Jej szczerość namąciła mu w głowie. Miał ją za krystalicznie czystą, a się okazało, że taka czysta to ona nie jest.  Nie jest oczywiście w jego oczach, bo to on sobie coś wkręcił niepotrzebnie.

Jeśli pytasz się kobiety o jej przeszłość, to licz się z tym, że może Ci wiele rzeczy nie pasować w niej. Dlatego też jak nie potrafisz sobie poradzić z tą myślą, że Twoja kobieta w przeszłości miała więcej facetów, niż Ty kobiet, to nie pytaj się o to, bo po co?

Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że Twoja kobieta ma jakieś swoje tajemnice oraz grzeszki, o których niekoniecznie chce Ci mówić, ponieważ różnie możesz zareagować. Możesz zareagować szokiem, niedowierzaniem, złością, zazdrością, a nawet i obrzydzeniem. Wszystko zależy jak masz poukładane w głowie i co osobiście przeżyłeś z kobietami. Jeśli całe życie waliłeś konia i w wieku 30 lat trafiła Ci się kobieta, która szła przez życie jak burza i z niejednego pieca chleb jadła, to takiemu facetowi może wiele się w głowie nie zmieścić z wrażenia, kiedy kobieta opowie mu o swojej przeszłości.

Serio chcesz wiedzieć co Twoja kobieta robiła w przeszłości z byłymi? Jeśli tak, to nie możesz jej w żaden sposób oceniać, bo to jest bez sensu. Co było, a nie jest nie pisze się w rejestr. Lepiej dla swojego własnego spokoju nie pytaj się o przeszłość, ponieważ obraz grzecznej, ułożonej dziewczynki może runąć w Twoich oczach i potem będziesz miał wielki problem. Dodatkowo podczas kłótni możesz sięgać po nieetyczną broń pod postacią jej przeszłości, którą wykorzystasz przeciwko kobiecie.

Jeśli kobieta się otwiera przy Tobie, to znaczy, że Ci ufa. Jeśli kobieta Ci ufa, to oceniając ją w jakikolwiek negatywny sposób za jej przeszłość, sprawisz jej tym sposobem przykrość i jednocześnie dasz jej do myślenia, aby Ci nie zawsze mówiła prawdę i była z Tobą szczera.

To przez tego typu zachowania kobiety niejednokrotnie kłamią, nie mówią prawdy czy coś zatajają, ponieważ chcą sobie oszczędzić różnego rodzaju kłótni i awantur.