Słuchanie rad kobiet
Temat ten będzie bardziej rozwinięty w następnej części już jutro. Dziś tylko tak króciutko, a mianowicie jak rozstałem się z dziewczyną napisałem do mojej koleżanki, co mam zrobić, abym ją odzyskał. Myślę sobie tak-„Ona jest kobietą, to kobieta, kobietę zrozumie i mi doradzi”. Owszem koleżanka mi doradziła. Powiedziała:
-Musisz się starać. Naprawdę musisz się starać…
-Musisz z nią rozmawiać i prosić o powrót i musisz się starać…
-Kup jej jakiś prezent, musisz się starać…
Skoro kobieta mi powiedziała co mam robić, to tak robiłem. Zacząłem się starać. Już wcześniej byłem na pstryknięcie palcem, ale teraz to już biłem rekordy w aportowaniu. Ponadto kupiłem jej bardzo drogie perfumy w przeprosiny oraz własnoręcznie zrobiłem laurkę i napisałem wierszyk, chcąc być romantyczny oraz kupiłem kwiaty.
Nic nie podziałało i od tego momentu było jeszcze gorzej. Śmiem twierdzić, to koleżanka pomogła mi bardzo w tym, abym jej nie odzyskał. Wcześniej była niepewna, ale po takim zachowaniu, moja atrakcyjność sięgnęła dna. Ex patrzyła się na można powiedzieć z pogardą. Powiedziała tylko-„Tak mi Ciebie szkoda…”.
Kobieta zazwyczaj jedno mówi, drugie robi, trzecie myśli, a czwarte czuje. Ten temat rozwinę jutro, a dziś zalecam Ci nie słuchanie rad kobiet jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, ponieważ one będą bardzo nieobiektywne. Jak spytasz się kobiety na temat tego jak chciała by być podrywana to, to jak zaczniesz ją tak podrywać to nie zadziała. Mówiąc Ci tak będzie mówiła z poziomu logicznego, ale logika nie działa na kobiety, tylko emocje.
P.S
Jak dałem Ci do myślenia i chcesz mnie w jakiś sposób wesprzeć, to możesz mi postawić “małą czarną”, bo lubie brunetki :):)
Postaw mi – MAŁĄ CZARNĄ
Wszystko idzie na rozwój tego bloga – serwer, domena, autoresponder oraz na moją motywację do pisania. Muszę przecież mieć dużo energii, żeby pisać obszerne blogi takie jak ten, a to oznacza, że mała czarna jest wskazana :):) A tak serio, to będzie mi bardzo miło, że ktoś mnie docenił zgodnie z prawem wzajemności :):)
Typowe u kobiet to jest 😀 i trochę denerwujące przez to… bo u nas facetów jak mówimy coś czego chcemy to mówimy to zazwyczaj wprost a nie w jakieś chocki klocki bawimy się typu np. kobieta mówi nie to znaczy że mówi tak i na odwrót 😀