Wpis czytelnika Pablo!!!!
„Pokrętna kobieca logika”
przykład emocjonalnego uzasadniania wyborów życiowych kobiet
Otóż, Drodzy Czytelnicy, kiedyś byłem na imprezie w klubie, gdzie poznałem dziewczyną, która stała się później moją koleżanką – A.
Dziewczyna fajna, z powodzeniem, dużym, aż sam jestem zdziwiony, że tak dużym, aczkolwiek nie w moim guście. Od tamtego czasu spędzałem z A. czas – czy to zapraszałem do siebie, czy też wychodziliśmy na „piwo”.
Pewnego razu, siedzę sobie z A u mnie i poruszamy temat chłopaków. A wspomina o Tomku, że poznała go kiedyś w klubie, iż spotyka się z Nim i opisuje, dlaczego On: taki kochany, robi dla niej wszystko, zawozi ją na trening, przywozi z powrotem, potrafi mówić wprost o uczuciach (podobno Ona nie potrafi z uwagi na dzieciństwo), kupuje mnóstwo kwiatów, ogólnie rewelacyjny Koleś.
W ogólności Facet do rany przyłóż, wszystko dla Niej zrobi, ma „zero” swojego życia, czyli już możemy przypuszczać jak to się skończy…, ale jak widzimy na tamtą chwilę Kobieta znalazła sama sobie uzasadnienia dlaczego z Nim się spotykać i kontynuowała znajomość.
Kilkadziesiąt dni później, sytuacja się powtarza, znowu spotykam się z A i rozmawiamy także o relacji z Tomkiem. Tym razem nastąpiła zmiana myślenia Kobiety – Ja nie wiem czy chce z Nim dalej, On za dużo dla mnie robi, non – stop chce spędzać ze mną swój czas, chciałabym mieć swoje życie, ale On jest taki kochany, ogólnie – nie wiem…
Kilka zachodów słońca później pijemy drinki z A i pada następujące sformułowanie – muszę rzucić Tomka, rozstać się z Nim. To nie jest facet dla mnie, On nie pozwala mi oddychać, ciągle mnie otacza, chce mieć swoje życie, a On chce się widywać prawie prawie codziennie
.
Nastąpiło rozstanie z Tomkiem, o dziwo, pomimo tego, że to Ona go rzuciła to i tak rozpaczała po Nim pijąc u mnie whisky „do odcięcia”.
Tym o to krótkim wpisem chciałem pokazać, iż Kobieta na początku znajomości dokonała wyboru pod wpływem emocji, a nie podstawie chłodnej kalkulacji, i znalazła sobie uzasadnienie dlaczego się z Nim spotykać. Z rozwijaniem relacji Facet przeinwestował, zaczął wzbudzać w Niej uczucia znudzenia i zmęczenia Nim i dziewczyna zaczęła się wycofywać. Już na samym początku relacji można była zobaczyć, iż Kolega nie ma swojego życia, ale dokonując emocjonalnego wyboru Kobieta tego nie dostrzegła, więc musiała sobie uzasadnić wybór. Tak samo kobiety szukają uzasadnień np. do:
– zdrady bo facet „za mało się starał”,
– mniejszej ilość partnerów seksualnych niż faktycznie ich było bo np. ten to tylko lodzik, bo tamten to bez uczuć,
– zakupów bo akurat była promocja, nie ważne, że już to mam,
i inne sytuacje.
Kobiety posługują się w większości wyborów emocjami, więc, jeżeli wzbudzasz w Niej odpowiednie emocje to jej wybory będą dla Ciebie korzystne.
Kobiety potrzebują emocji – pozytywnych emocji.
PS – Koleś ma o tyle dobrą sytuacje, że dziewczyna nie jest ostrą suką, utrzymuje z Nim relacje i jak ja patrzę na to chłodno to On ma jeszcze szanse tę relacje nakierować w interesującym go kierunku, ale wymaga to diamteralnej zmiany w Jego życiu, co się nie dzieje. On dalej zalewa ją prezentami, biletami na koncerty z prośbą o spotkanie, pogarszając swoją sytuacje i tak beznadziejną na chwilę obecną…
Denerwuje mnie fakt, że z natury jestem dobry dla Kobiet. Mam swoje pasje, swoje zdanie a i tak doszło do rozstania gdyż Ona wycofała się emocjonalnie… Czy związek to rzeczywiscie umyślne wycofywanie sie aby Kobieta nie poczuła, ze ma nas w 100%?
Niestety tak. A nawet jeśli oddajesz się kobiecie emocjonalnie bardziej, bo masz ten moment, że chcesz się bardziej otworzyć i okazać trochę emocji i czułości, to musisz potem zbastować, zrobić krok w tył, a przede wszystkim wymagać od niej tego samego, żeby też trochę swoich emocji okazała. Symetria musi być zachowana. Jest pewien psychologiczny, a zarazem brutalny sposób na to, aby w związku odpuścić z tymi dobrymi emocjami, gdy jest ich za dużo. Bo nie można z tym przesadzić i musi być jednak więcej tego bad boya, niż misia, który biega za dziewczyną z kwiatami i ma serce na dłoni. Dobre rzeczy trzeba przeplatać z tymi pozornie złymi (np. negi). Nie bój się jej stracić – to całkiem rozsądna porada. Twoja kobieta wycofała się emocjonalnie, bo dawałeś jej za dużo dobrych emocji, a nie wymagałeś ich od niej.
Nie można być dobrym dla ludzi ogólnie. Ludzie są tacy jakim im pozwolisz być.
Zajebisty wpis. Okazuje się, że to nie jest tak, że te same rzeczy najpierw kobietę kręcą, a potem irytują. Tak naprawdę te rzeczy jej nigdy nie kręciły, tylko robiły za logiczne uzasadnienie zainteresowania danym facetem. Kiedyś miałem podobną sytuację, że ta sama moja cecha była fajna w momencie, gdy dziewczyna była mną zainteresowana, a potem, gdy była na mnie wściekła i już mniej zainteresowana, to dokładnie ta sama rzecz została mi wygarnięta.
Pablo musisz częściej:):)
Chłopak może zbyt dobry ale pewnie i tak dużo szczęśliwszych którzy wyłączyli uczucia dla zdobywania lasek 😉