Chciałbyś 100 dolarów? no kto by nie chciał, pewnie, że tak głupie pytania zadaje. 100 dolarów jest pożądane szczególnie na rynku polskim. Jak pisałem we wcześniejszym wpisie kobiety są jak pieniądze, leżące na ulicy. Nie pytasz się „Kto je zgubił” , tylko podchodzisz i podnosisz. Im większy nominał, tym bardziej pożądany. My faceci też jesteśmy jak pieniądze, ponieważ kobiety też noszą portfele. Naszym nominałem i walutą jest to co my mamy w głowie, co o sobie myślimy, jakie mamy nawyki, przekonania itd. Kobiecym nominałem jest przeważnie jej wygląd. Im kobieta piękniejsza tym jej wartość wzrasta. Atrakcyjna kobieta będzie spotykała się tylko i wyłącznie z atrakcyjnym facetem i oczywiście wygląd ma tu drugorzędną rolę, choć też jest ważny. Atrakcyjna kobieta też nosi portfel i ona też chce w nim mieć grubą walutę. Jeśli myślisz o sobie, że jesteś chujowy, do niczego się nie nadajesz, jesteś zaniedbanym facetem i wyglądasz jakbyś dopiero wstał z łóżka, nie używasz perfum bo to przecież „niemęskie”, myślisz, że kobiety to jebane materialistki, które lecą tylko na kasę, jesteś pesymistą, ciągle marudzisz, ciągle na coś narzekasz, wszystko Ci przeszkadza, Twoje życie to jeden wielki bałagan i nie radzisz sobie z nim, nie potrafisz ogarnąć siebie i spraw wokół siebie, chodzisz wiecznie zgarbiony, taki ponury, dajesz sobą pomiatać no to zaczynasz w oczach kobiety mieć „jakąś wartość”. Jeśli sam siebie nie szanujesz, nie znasz swojej wartości i pozwalasz, aby życie wymknęło Ci się z pod kontroli, oddając innym ludziom stery, by kierowali Tobą, no to inni ludzie Cię wycenią. Jeśli Ty nie znasz swojej wartości, to zostaniesz wyceniony.
Miałeś kiedyś 1 grosz w kieszeni? no pewnie wiele razy co? szczególnie po melanżu chciałeś pozbyć się ich jak najszybciej, albo przed klubem za czasów studenckich liczyłeś ” grosik do grosika” czy wystarczy na wbitę. Co się robi z groszem? przeważnie wala się on gdzieś na dnie kieszeni, albo po szufladach. Kiedyś w podstawówce z kolegami się rzucaliśmy grosikami na lekcjach. Dla nas nie były nawet za mało lata nic warte, bo za 1 grosz nic się nie kupi. Czy kiedykolwiek jak szedłeś ulicą i widziałeś 1 grosz leżący na ulicy to go podniosłeś? raczej nie, nawet nie chciało Ci się go podnosić, a jak już to po chuchałeś na szczęście trzy razy i rzuciłeś za siebie, no bo to żaden pieniądz.
Dla niektórych ludzi jak sobie pozwolisz będziesz takim grosikiem i będą Cię tak traktować jak nic nie warty grosz. A odpowiedz sobie na pytanie czy jakbyś był 100 dolarowym banknotem to czy ktoś by Cię wyrzucił? czy ktoś by przeszedł koło Ciebie obojętnie? Czy nawet jakbyś ten banknot wystawał z gówna to wraz znajdzie się wiele osób, które by chciały go zdobyć. Czy jak zdepczesz lub pognieciesz 100 dolarów to ten pieniądz straci na wartości?. Czasem w życiu tak bywa, że ktoś Cię zdepcze, pogniecie, albo przynajmniej będzie próbował to zrobić, jednak Ty nie stracisz na wartości. Musisz mieć przekonanie o sobie, że jesteś takim 100 dolarowym banknotem, którego każdy pragnie mieć. Mężczyźni chcą być blisko niego, także i kobiety. Jak stać się w głowie takim banknotem, będę jeszcze pisał. Jednak to nie stanie się z dnia na dzień, to ciężka praca nad sobą, wyrobienie sobie odpowiednich nawyków itd. Na każdym kroku ludzie,a tym bardziej kobiety przez swoje SHIT TESTY będą sprawdzały Twoją wartość. Jak będziesz się zachowywał jakbyś był zardzewiałym grosikiem to tak Cię będą traktować, a jak będziesz się zachowywał jakbyś był 100 dolarowym banknotem to będziesz miał dla ludzi wartość. Oni nie będą przechodzić koło Ciebie obojętnie.
Kobiety te o wysokiej wartości nie będą nosiły grosików w portfelu, no może będą miały kilku na czarną godzinę tak żeby się nimi pobawić, a potem rzucą ich za siebie, bo takich grosików jest pełno. Kobiety o wysokiej wartości, mają t.aką wartość tylko dlatego bo my faceci im taką nadajemy. Jeśli czujesz się jak grosik, to będziesz się zachowywał jak grosik i przyciągał grosiki do siebie. Jeśli startujesz do kobiety co czuje się na 200zł i zachowujesz się jak 2zł to ona będzie miała Cię w dupie bo takich jak ty to ona ma pełno, po co jej portfel ma pękać w szwach. Ale na 100 dolców do zawsze znajdzie się miejsce.
Jak będziesz czuł się na 100 dolarów to kobiety będą sprawdzały czy jesteś prawdziwy, czy może jesteś falsyfikat. Jak wiesz falsyfikat jest nic nie wart, nawet mniej od 1 grosza. Są faceci, którzy wyglądają na 100 dolarów i tylko wyglądają, ale wewnętrznie są nic nie warci i kobieta to szybko wyczuje swoim ultrafioletem w oczach. Przejrzy Cię na wylot i jak zobaczy, że jesteś „podróbka” robisz się na kogoś kim nie jesteś, całkiem stracisz w jej oczach. Będziesz warty mniej niż 1 GROSZ.
Większość facetów związku są takimi falsyfikatami, na początku wyglądają i zachowują się na 100 dolarów. Poznają panny, kreują się na kogoś kim nie są, bo się naczytali i nauczyli na pamięć jakiś rutyn. Może i niedoświadczona kobieta nie zauważyć, że 100 dolarów nie ma znaku wodnego, ale prędzej czy później to wychodzi. Prędzej czy później te 100 dolarów zaczyna rozmieniać się na drobne. I gdy facet się na tyle rozmienił, że jego wartość w oczach kobiety spadła , no to ona wyskakuje z jego portfela bo co 200zł będzie robiło z 2 zł. Przecież ona jest „papierkiem”, a Ty „monetą”,. Rozmieniłeś się stary na drobne. Jak kobieta jest 200zł to bardzo szybko, ktoś ją znajdzie. Ty w jej oczach jesteś 2 zł, ale tylko w niej w oczach innych nowych kobiet możesz mieć wysoką wartość. Ale jak będziesz się zachowywał jak 2 zł to jak 2 zł będziesz traktowany, czyli przydasz się na czarną godzinę jak „do czegoś zabraknie”.
Jak spotykasz się z kobietą to Twoja wartość ma być wysoka. Nie jaraj się jakbyś znalazł nie wiadomo jaki majątek 200zł to nie majątek, fajny pieniądz, ale ktoś kto ma w portfelu dolary, funty i euro , a sam jest 100 dolarowym banknotem to nie będzie się tak jarał na tym punkcie. Ucieszy się 200zł, ale bez zbędnej przesady. Gość co ma wartość 2 zł to i w portfelu mu ubędzie. Dla niego 200zł to majątek i będzie chciał trzymać ten pieniądz bardzo mocno. Jeszcze schowa te 200zł gdzieś w skarpetę, żeby tylko ktoś mu tego nie ukradł.
Czy Kulczyk, który dziennie zarabia ok kilkanaście milionów złotych by się jarał 200zł? Masz być takim Kulczykiem, masz być 100 dolarowym banknotem, powiem więcej masz być jak MILION DOLARÓW. To nie jest łatwe się takim stać, ja sam pracuję nad sobą codziennie, aby taki się stać. Żeby nie ważne co się stało, czy wyląduje w gównie po uszy, czy ktoś nie zdepcze, opluje JA NIE STRACĘ NA WARTOŚCI.
WARTOŚĆ MASZ W SWOJEJ GŁOWIE.
P.S
Jak podoba Ci się to co robię i chcesz mnie wesprzeć, ponieważ daję Ci do myślenia, to możesz przelać mi na piwo lub kawę klikając w poniższy link:
Postaw mi – MAŁĄ CZARNĄ
Co prawda amerykańskim żołnierzem to ja nie jestem, ale będzie mi bardzo miło, że mnie w taki sposób doceniłeś. Będzie na serwer, domenę i autoresponder oraz na rozwój strony. Będzie też na moją motywację :):)
Kolejny twoj wpis ktory otwiera oczy i pokazuje ze wszystko wychodzi z glowy i to prawda jesli sam o sobie myslisz ze nie jestes nic warty taki komunikat wysylasz w swiat
Świetny wpis.
Cześć TYAB,
Mógłbyś opisać swoją klasyfikację kobiet jako banknoty? Rozumiem, że 200 zł to HB 10/10. A jakie to są w takim razie dolary, euro i funty?
Przyznam , że to porównanie do banknotów wyszło Ci rewelacyjnie. Trafne spostrzeżenia, dające wiele do myślenia. Dzięki za ten wpis. Wiem, że nie jestem 1 groszem i mam zamiar o tym pamiętać nie tylko podczas poznawania kobiet , ale w innych aspektach jak np praca !
Przezajebiste porównanie, czytam tego bloga już chyba 4 raz i za każdym razem daje kopa.
dzięki, fajnie, że sie podoba:)
Chciałbym wiedzieć ile masz lat, bo czytam Twojego bloga czasami niektóre rzeczy nawet po 2 razy. Nie mam pojęcia skąd bierzesz idealne porównania, ale jesteś dobry to nie ulega wątpliwością. Takie rzeczy powinny być w szkołach, chociaż z drugiej strony mielibyśmy większą konkurencję, a tak? Jesteśmy bezkonkurencyjni, nie widzimy zagrożeń, bo jesteśmy pewni siebie, posiadamy prawdziwą – permanentną wartość.
Mam 19 lat, osiągnę dużo i chętnie zaproszę Cię na najlepsze whisky, rób co robisz, dajesz do myślenia.
Cześć!
Trzycyfrowa liczba