Wszystkie WpisyRozwój Osobisty

OBALAM JEDNO Z NAJWIĘKSZYCH KŁAMSTW ROZWOJU OSOBISTEGO – ANALIZA I REFLEKSJE

Widzisz tych ludzi? Oni właśnie przyszli na Szkolenie jednego z trenerów rozwoju osobistego. Skaczą, cieszą się, podskakują. Jest moc, energia, Amfetamina…;-).  Guru właśnie ich polewa wodą i razem z nimi podskakuje w rytm muzyki.

-Możesz wszystko, możesz wszystko-powtarza w kółko.

A za chwilę wjeżdża ekskluzywna  oferta tylko za 30.000 złotych na scenę, która sprawi, że Guru przez pół roku otoczy Cię osobistą opieką, a ten dotyk będziesz pamiętał na dłuuuuugie lata.

Jak to jest z tym powiedzeniem używanym przez dużą liczbę „GURU” rodzimych, jak i zagranicznych?. Czy rzeczywiście zawsze i wszędzie możesz wszystko jak brzmi hasło jednego z naszych rozwojowych biznesmanów?. Postaram się w tym wpisie przedstawić mój punkt widzenia.

„Zawsze i wszędzie możesz wszystko”

Po części jest to prawda. Tak zgadza się, zawsze i wszędzie możesz znaleźć sposób na to, aby spierdolić sobie życie i stoczyć się na samo dno. Możesz wszystko.  Możesz zacząć ćpać, chlać, grać po kasynach, aż wylądujesz na bruku. Możesz zabić człowieka po pijaku na pasach, możesz brać udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym.  Możesz znaleźć milion sposobów na zrujnowanie swojego życia, jeśli tylko będziesz bardzo chciał. W tym wypadku możesz wszystko. Jak to leciało w tym kawałku?:

„Mogę popełnić błąd, wszystko stracić od ręki, może już to zrobiłem myśląc, że był niewielki”

A czy to działa  w drugą stronę tak samo?. Czy możesz spełnić wszystkie swoje marzenia, cele, co tam chcesz?. Oczywiście, że nie. Możesz naprawdę tego chcieć, ale życie różne scenariusze pisze. Nie możesz wszystkiego. Możesz bardzo dużo, ale nie możesz wszystkiego. Wielcy „GURU” używają tego typu hasełek ze sceny dla pelikanów, którym mówią to co oni chcą usłyszeć.

Wiele rzeczy jest niezależnych od Ciebie. Za niektórymi rzeczami, projektami, marzeniami stoi inny człowiek, który może mieć w dupie to, że akurat Ty myślisz, że możesz wszystko. On i tak powie-„NIE” i chuj. On tak powie, bo możesz trafić na jego zły humor. I co? w tym wypadku nie możesz wszystkiego. Problem leży gdzie indziej. Problem leży w tym, czy Ty łatwo odpuszczasz, poddajesz się. Bo jeśli tak, to: nigdy nie mogłeś, nie możesz i nawet w 0,00001% nie będziesz mógł wszystkiego. Mogę wszystko, ale  zrobię to jutro…

Wyjdzie Ci taki trener i zacznie krzyczeć-„Zawsze i wszędzie możesz wszystko”. Ludzie poskaczą, pobiją z nim piątki, ale gdy wrócą do domu, to nagle ten entuzjazm, ta pewność siebie spada. Już nie mogą wszystkiego. Tak zazwyczaj kończą się tego typu szkolenia.

Możesz wszystko, jest to największe kłamstwo i największa manipulacja w tej branży. Nie możesz być kim chcesz. Prezydentem USA nie zostaniesz.  Czy możesz być najbogatszym człowiekiem na świecie?. Ja wiem, że należy mówić, że możesz nim zostać. GURU rozwoju osobistego, też by Ci to powiedzieli, że możesz zostać takim człowiekiem śmiało, ale czy taka jest prawda?. Skoro Ty możesz, to i oni też, więc dlaczego nawet Robbins, który jest najbogatszy z tej sekty, nie zbliżył się swoim majątkiem do majątku najbogatszych ludzi na Świecie?.

Skoro Robbins nawet nie powąchał ich stóp, to co ma powiedzieć taki Polski trener rozwoju i biznesu, który to ciągle powtarza?. Możesz wiele np: zostać bardzo bogatym człowiekiem, ale nie możesz wszystkiego. To już jest inny poziom. Ja chciałbym w wieku 30 lat grać w lidze mistrzów z Zagłębiem Sosnowiec. Chciałbym zostać piłkarzem i z Zagłębiem Sosnowiec awansować do Ekstraklasy i zdobyć Mistrza Polski, a potem zagrać w Lidze Mistrzów, a nawet ją wygrać.

Czy mogę wszystko?. No nie mogę. Na pewne rzeczy nie mam wpływu. Nawet jakbym chciał zostać tylko trenerem i wygrać z Zagłębiem Ligę Mistrzów, to ten cel jest bardziej odległy niż nawet zostanie najbogatszym człowiekiem świata oficjalnie, bo nieoficjalnie najbogatsi są inni ludzie, przy których nawet Gates jest biedakiem.

„Zawsze i wszędzie możesz wszystko”. Tak? to kurwa to wygraj z Zagłębiem Ligę Mistrzów ;-). Przykład z dupy?. No przykład z dupy, bo i teza jest z dupy wzięta, a głoszona pod publiczkę ludziom. Czy mogę z Zagłębiem wygrać Ligę Mistrzów?. Jak bym to zrobił?. Musiałbym najpierw chyba zostać Warrenem Buffetem, albo Szejkiem Arabskim i cały majątek wpompował bym w ten klub, a i tak nie mam pewności, że Zagłębie wygra tą ligę. Owszem plan działania jest. Najpierw zostać najbogatszym człowiekiem świata, albo przekonać najbogatszego człowieka, aby wpompował miliardy w Zagłębie i modlił się o wyniki.

Problem nie polega na tym, czy możesz wszystko, czy też nie, ale na tym jak wysoko mierzysz. Ja Nie powiem Ci-„Zawsze i wszędzie możesz wszystko”, bo bym Cię okłamał, tylko zawsze i wszędzie wysoko mierz. Mierz bardzo wysoko, mierz w to, żeby zostać najbogatszym człowiekiem świata. Nawet jak nim nie zostaniesz, to i tak będziesz w gronie bardzo bogatych ludzi. Zagłębie Sosnowiec niech gra tak, jakby mierzyła w Ligę Mistrzów. Nawet jak jej nie zdobędzie, to i tak może wywalczyć Mistrzostwo Polski i awansować do niej.  Wszystkiego nie możesz, ale zawsze możesz mierzyć wysoko, nawet jak nie uda Ci się osiągnąć planu w 100%,  z przyczyn od Ciebie niezależnych, to i tak będziesz gdzie indziej niż chciałeś.

Widzisz łatwiej komuś powiedzieć, że MOŻESZ WSZYSTKO. Natomiast jeśli powiesz komuś, żeby wysoko mierzył, to kojarzy się z działaniem, a ludzie nie lubią działać. Oni lubią słyszeć, że mogą wszystko i tylko tyle. Dlatego Ty zawsze WYSOKO MIERZ. Niezależnie od wyniku będziesz zawsze wyżej w każdej dziedzinie życia. Już pisałem o tym, że najlepsze cele do osiągnięcia są tylko te, co są niemożliwe do osiągnięcia. Te, które właśnie-„NIE MOŻESZ OSIĄGNĄĆ”. Te w których właśnie NIE MOŻESZ WSZYSTKIEGO.

„Never give up”, „Nigdy się nie poddawaj”, „Możesz wszystko”. Wyświechtane slogany, które sobie dziarają ludzie.  Hasła, które w niczym ich nie popychają do przodu. Hasła, które noszą największe lenie, którzy mierzą nisko. Takie hasła ma się w głowie, sercu, a nie na ciele. Takie hasła tatuuje Ci życie na Twoim charakterze,  a nie Ty sam. Takie hasło wyryje Ci samo życie w Twojej duszy, ale Tylko wtedy kiedy zaczniesz wysoko mierzyć.

Czy Arnold Schwarzenegger jeździł na jakieś tego typu kursy motywacyjne?. Osiągnął niebywały sukces, a nawet on Nie może wszystkiego. Czy ludzie, którzy dają się prowadzić za nos przez jakiegoś „GURU”, mogą wszystko?. Mogą owszem wziąć kredyt na kilkadziesiąt tysięcy złotych w jednym z banków, którego stoisko zawsze mieści się na tak zwanych „spędach”.

A co Ty o tym myślisz?

P.S

Dałem do myślenia?

Jeśli tak, to możesz mnie wesprzeć “małą czarną”, bo lubię brunetki :):) klikając w poniższy link:

Postaw mi – MAŁĄ CZARNĄ

Wszystko idzie na rozwój tego bloga – serwer, domena, autoresponder oraz na moją motywację do pisania. Muszę przecież mieć dużo energii, żeby pisać obszerne blogi takie jak ten, a to oznacza, że mała czarna jest wskazana :):) A tak serio, to będzie mi bardzo miło, że ktoś mnie docenił zgodnie z prawem wzajemności :):)

Pokaż więcej

6 Komentarzy

  1. Dobry temat poruszyłeś 😉 Rzeczywiście coś w tym jest. Sam swego czasu naczytałem się o samorozwoju i poczułem „nieśmiertelność” ale życie szybko mnie z temperowało. Na pewno warto się zainteresować rozwojem osobistym ale jeżeli ktoś marzy o mieszkaniu na Teneryfie a dalej żyje w jakichś zapomnianych Tatrzynkach i dalej nic z tym nie robi to coś tu jest nie tak. Grunt to mieć bez przerwy cel przed oczami i działać. Ogólnie zabawna sprawa, ze niektórzy mają totalnie gdzieś jakiś samorozwój, a niekiedy osiągają dużo więcej od tych przeedukowanych rozwojowców – np.u mnie w rodzinie jest gościu co wstaje do pracy o 8 a na 8:15 musi w niej być. Totalnie nie ogarnięty ale gościu jest po prostu samodzielny i może mieć w tyłku wszystko inne bo zawsze ze wszystkim sobie poradzi i potrafi dyktować warunki podczas kiedy kto inny wie jak zarobić pieniądze ale boi się iść do pracy bo za dużo rozkminia. Zresztą sam poruszałeś ten temat na blogu 😉

  2. A tak z jasnej strony :”Mogę przeżyć życie będąc na jego szczycie dostawać śniadania do łóżka i całusa w policzek.Mogę być z piękną dziewczyną co prasuje mi koszule i cudowne dzieci które wozi do szkoły szofer. Mogę mieć takie życie jaki inni mają sen, mogę być szczęśliwy tu mając proste zajęcie … „, pozdrowienia z WWO. Podsumowując ile kosztuje mnie podejście do laski z okładki -nic ale to jak się po tym czuję nie jest porównywalne z żadnym szkoleniem motywacyjnym ,potwierdzam. Ile kosztuje cię obiad z milionerem aż 40 zł za dwie osoby – lecz to czego cię nauczy sprawi że już będziesz innym człowiekiem i przestaniesz narzekać jak Janusz:) Ile kosztuję mnie rozmowa w obcym języku którego się uczyłem parę tygodni -nic ale jak z nimi pogadam otworzę się na świat i przestanę się przejmować błędami gramatycznymi wpychanymi przez szkołę. Tyab ile poświęcasz by prowadzić blog który zmienia ludzi?

  3. „zawsze i wszedzie mozesz wszystko” do tego cytatu ów guru o ktorym mowisz dodawal „oczywiscie jesli zostana wczesniej spelnione inne warunki”. Warto obejrzec jakies pelne szkolenie aby zrozumiec o co chodzi 🙂

    Oczywiscie to jest utopijne, badzmy szczerze. Jednak poniekad jest to tez ograniczenie. Nie mozesz byc prezydentem USA z tym sie zgodze bo jesli sie nie myle trzy pokolenia wstecz czyli Twoje dziadki musialy zyc w USA i byle imigrant nie obejmie tak waznego urzedu.
    Jednak sa sytuacje kiedy cos chcesz i to jest dla innych a nawet dla CIebie awykonalne, cos kurwa aborudalnego a jednak rzeczy sie zdarzaja. Polecam obejrzec ten oto film, Droga chwaly JeyaDemerita cda.pl/video/20009996.
    Oczywiscie to film i zawsze mozna powiedziec koles mial farta ale sam w swoim zyciu, czegos bardzo mocno chcialem i kompletnie nic nie wskazywalo ze sie uda i wszystko jest na przekor a sie udalo 🙂

    Tyab kiedys miales filmik na fb, ze jakis tam guru wciska kit ze wstaje o 10 rano bo robi to co lubi. Dales filmik dla beki zapewne ze lubisz chodzic po lesie i jak to ma Ci przyniesc pieniadze 🙂
    Otoz nie wpadles na pomysl ze mozesz byc leśnikiem ktorego praca po czesci polega na spacerowaniu po lesie 🙂
    Wszytko zalezy jak na cos patrzysz i nie chodzi mi o kit zebysmy sie sztucznie pompowali. Sam obejrzalem wiele szkolen rozwojowych itd.. kazdy chyba z nas wie jak to dziala pompowanie sie i wizja niesmiertelnosci i wszechobecnej omnipotencji 😀 zeby potem dostac z liscia 🙂
    W wiekszosci wypadkow brakowalo dzialania a jesli nawet bylo to po kilku lisciach w ryj czlowiek odpada 🙂
    Ja na to mam metode. Jesli cos chce mocno i naprawde to ide (dzialania i inne dzialania mniej lub bardizej zwiazane ale ktore czasami trzeba tylko odbebnic aby to dostac) i jesli jest lisc w ryj to sb tlumacze tym ze Bog, karma, inne dziadostwo, los itd sprawdza mnie czy naprawde tego chce. Jesli odpuszcze to znak ze nie chcialem tego w pelni i dlatego nie zasluguje na to oraz mi nie wyszlo 🙂
    Poprostu jesli chcesz cos zajebistego dostac to zajebiste dzialanie musisz w to wlozyc, zeby byle frajer nie znal smaku zwyciestwa 🙂

    1. Żeby zostać leśniczym, trzeba skończyć studia, z przedmiotami, które mnie najmniej interesują ;-).

      Zawsze i wszędzie możesz wszystko, dla mnie są hasełkami czysto pod marketing…Akurat nie pije do pomysłodawcy tych słów, tylko ogólnie… Warto robić rzeczy niemożliwe, czyli mierzyć wysoko, jednak jest wielka różnica od tego, że „MOGĘ WSZYSTKO”…

  4. „zawsze i wszedzie mozesz wszystko”
    Gdybys ogladal cale jakies szkolenie ow guru o ktorym mowisz to bys zapamietal ze mowil procz tego „oczywiscie jesli zostana wczesniej spelnione warunki” 😀

    Kiedys na Fb wrzuciles filmik ze inny guru wciska ze wstaje o 10 bo robi to co lubi a Ty chodziles po lesie i mowiles ze to Ci zadnej kasy nie da. Otoz zalezy jak patrzysz. Mozesz zostac leśniczym, miec hajs i spacerowac po lesie co nie ? 😀 Mozesz spacerowac i zbierac grzyby itd kreatywnosc. Mozesz wymyslic polowanie na ludzi albo inne 😀 kreatywnosc

    Niektorych spraw fakt nie da rady obejsc. Czasem nie starczy czasu. Prezydentem USA nie mozesz byc bo aby sie ubiegac to jesli sie nie myle 3 pokolenia wstecz czyli Twoje dziadki musza byc obywatelami USA 🙂

    Jednak sam tez mialem taka sytuacje ze jak cos bardzo chcesz to to otrzymasz, predzej czy pozniej.
    Wiekszosc z nas nie ma bo jest brak dzialania. Wlasnie po takich szkolenia kazdy jest spompowany jak fiut na widok ostrej Hb ale brak dzialania powoduje spadki i sflaczenie 😀
    U mnie jak i u pewnie wielu „rozwojowcow” tak wlasnie bylo.
    OK czasem poszlismy o krok dalej i dzialalismy ale po paru lisciach w ryj odpuszczamy i wlasnie dla tego nam nie wychodzi.
    Ja sb tak tlumacze, ze te klody od rzycia to taki test dla Ciebie od Boga, karmy, losu innego gowna ponad nami co sprawdza Cie, czy naprawde tego chcesz czy to tylko jakas glupia zachcianka byle frajera 🙂

    Polecam tez obejrzec ten filmik. WIem wiem.. kolejny przyklad z cyklu mozesz wszystko idz zapierdalaj.. ale tak jak mowie, sa historie ktore udowdnia Ci albo zinspiruja Cie do dzialania. Sam zdecydujesz czy wierzysz ze dasz rade czy nie.

    Historia JeYa Demerita
    cda.pl/video/20009996

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button