Jak być asertywnym człowiekiem?
Czy kiedykolwiek miałeś tak, że czułeś takie poczucie winy, wyrzuty sumienia, niepewność, niezręczność, wstyd, a nawet strach, w sytuacji, w której ktoś Cię o coś prosi, a Ty jesteś jesteś zmuszony mu odmówić?
Pół biedy jak tylko czujesz takie emocje, ale mimo wszystko mówisz – „NIE”, jak prośba drugiej osoby godzi w Twoje interesy, pieniądze czy czas. Dużo gorzej jest wtedy, kiedy pod wpływem tych emocji zacząć się łamać, a przez to robić coś wbrew sobie.
W taki właśnie sposób sam sobie strzelasz w kolano, ponieważ jak ludzie zobaczą w tym Twoją słabość, to będą chcieli ją jak najczęściej wykorzystywać dla swoich celów. Przez to będziesz tracił w ich oczach należy Tobie szacunek.
Jeśli nie będziesz asertywny i nie będziesz potrafił powiedzieć innym, tego magicznego słowa – „NIE”, to będzie można wejść Ci w łatwy sposób na głowę. Szczególnie w relacjach damsko – męskich jest to bardzo ważne, aby umieć oprzeć się wdziękom i różnym prośbom kobiet :):):) Jak nie będziesz asertywny, to będzie Tobie można w łatwy sposób sprzedać to, co normalnie byś nie kupił. Jak nie będziesz asertywny, to będzie można Ciebie w łatwy sposób przekonać do czegoś, czego normalnie byś nie zrobił. Jak nie będziesz asertywny, to będzie można w łatwy sposób Ciebie wykorzystać.
Jak być asertywnym człowiekiem? 10 przykazań dla tych, którzy chcą się nauczyć mówić – „NIE”
Przedstawię teraz 10 przykazać dla tych, którzy chcą się nauczyć mówić „NIE”. Wbij je sobie mocno do głowy, tak abyś w momencie próby swojego charakteru podołał wyzwaniu :):) Z czasem będzie co raz łatwiej.
1. Pamiętaj, że nie możesz zadowolić wszystkich:
Pamiętaj, że nie możesz zadowolić wszystkich, jest to zadanie dla agencji towarzyskich :):):)”Nie możesz być wycieraczką dla wszystkich” to pierwsza zasada, którą powinieneś powtarzać, aż zmieni się Twoje nastawienie oraz idące z nim w parze – zachowanie.
Jednym z najczęstszych błędów w relacjach międzyludzkich jest to, że ludzie chcą, aby wszyscy ich lubili. Sam niestety wielokrotnie wpadałem w tą pułapkę, która sprawiała, że trudno mi było powiedzieć – „NIE”. Po prostu czułem poczucie winy, że jak komuś powiem – „NIE”, to on przestanie mnie lubić. Niestety życie pokazało mi dobitnie, że nie ważne czy Cię ludzie lubią, ważne aby Cię szanowali. Niestety niemożliwe jest też to, aby każdy nas lubił Zawsze znajdzie się jakaś osoba, która „coś” będzie miała do nas. Nawet jeśli nas nie zna i nic jej nie zrobiliśmy. Dlatego jeśli ktoś nie lubi Cię bez powodu, to daj chujowi powód. Chociażby słowem -„NIE” :):):)
2. Nie zapominaj o swoich zainteresowaniach:
Każda moneta ma swój rewers: krótkie „nie” dla jednej rzeczy jest niczym innym jak zwięzłym „tak” dla czegoś innego. Czegoś nowego. Pomyśl tylko o tym, co możesz zrobić, jeśli nie przejmiesz cudzych zainteresowań. Dzięki takiemu podejściu poczucie winy odejdzie w niepamięć i już nigdy nie będzie Ci się przypominać. Mieć coś co Cię uspokaja i z czego czerpiesz swoją pewność siebie.
3. Unikaj tłumaczeń i wymówek:
Zazwyczaj jak komuś chcemy coś odmówić, kto jest dla nas np: jakimś autorytetem, to swoją odmowę poprzedzamy wieloma powodami oraz szczegółami podjętej decyzji. Lepiej powiedzieć, krótko i zwięźle – NIE, niż powiedzieć to słowo, a wcześniej tłumaczyć się z tego, najczęściej wymyślając na poczekaniu jakieś powody odmowy. W taki właśnie sposób sam będziesz odbierał sobie w oczach drugiej osoby szacunek, ponieważ druga strony zauważy, że „coś kręcisz” i brakuje Ci jaj, aby odmówić.
Oczywiście, jeśli masz u kogoś tzw. „dług wdzięczności” lub darzysz szacunkiem, to wypadałoby podać powód swojej odmowy. Ale też bez wielkiej przesady. Nie musisz opowiadać całej historii dlaczego mówisz – NIE. Powinieneś nauczyć ludzi tego, żeby widzieli, że jak im odmawiasz, to rzeczywiście masz ku temu poważny powód. Wiedząc to po prostu nie będą drążyć dalej tematu, tylko ewentualnie z prośbą pójdą do kogoś innego. Jak za każdym razem będziesz się tłumaczył z wielką przesadną, to ludzie częściej będą wjeżdżali Ci na psychikę poczuciem winy, którym będą chcieli grać w kontaktach z Twoją osobą.
4. Pomyśl o odrzuceniu i przygotuj się na nie z wyprzedzeniem:
Chodzi o to, że są osoby, które zawsze będą coś od Ciebie czegoś chcieli. Strategia polega na tym, aby zawsze mieć się na baczności. Możesz wcześniej przygotować łańcuch pytań, które pomogą Ci znaleźć dobry powód do odmowy. Warto zadawać sobie pytania, które pomogą Ci podjąć decyzję czy powiedzieć – „TAK” czy może powiedzieć – „NIE”.
- Dlaczego mam mu pomóc? Jaką wartość ta osoba wnosi do mojego życia?
- Ile razy już pomogłem tej osobie, a ile razy ona pomogła mi?
- Czy mam u tej osoby jakiś dług wdzięczności?
- Czy chce, aby w przyszłości ta osoba miała u mnie dług wdzięczności?
- Czy będzie to dla mnie korzystne? Czy będzie godziło w moje prywatne interesy? Jakie mogą być z tego konsekwencje?
- Czy masz czas oraz energię na pomoc?
5. Wypracowanie nawyku i automatyzmu:
Każdą czynność możesz wprowadzić do swojego podświadomego umysłu poprzez powtarzanie. Poproszony o „coś” automatycznie odmawiasz i nie czujesz się z tym winny. W taki sposób również możesz pracować ze swoim lenistwem. Ono prosi Cię, abyś sobie odpoczął i walną piwko, a Ty mu mówisz – NIE i idziesz na 10 kilometrowy spacer :):):)
Przeczytaj Także: 5 powodów dlaczego warto chodzić na spacery
Z doświadczenia powiem Ci, że najtrudniejsze są pierwsze odmowy, szczególnie u osób, których w pewnym sensie szanujemy, darzymy autorytetem czy się ich boimy. Jednak po kilku odmowach będzie przychodziło nam mówienie – NIE, dużo łatwiej. Pamiętaj, że mówienie ludziom „nie” i mówienie prawdy jest łatwe i przyjemne :):):)
6. Nie wymyślaj synonimów, dla ciebie jest tylko „NIE”:
Ogranicz swoje słownictwo do jednego słowa „nie”. Zapomnij o „może”, „pomyślimy”, „dam znać”, „czas pokaże”, a nawet „zobaczymy”. Siła tkwi w prostocie. Mówiąc takie słowa, wiedząc, że nie „pomożesz” dajesz drugiej stronie tylko niepotrzebną nadzieję i zabierasz czas, który mogłaby spożytkować szukając pomocy u kogoś innego. Zresztą z doświadczenia wiem, że jak ktoś mówi – „może”, „zobaczymy” , „czas pokaże”, „pomyślimy”, „dam znać”, to chuj z tego wyjdzie. Po prostu taka osoba w taki sposób mówi – „NIE”.
7. Zaproponuj alternatywę:
Czasem lepsze od pomocy jest danie komuś do myślenia. Ktoś się zwrócił do Ciebie z desperacji? Ty nie możesz mu pomóc, więc mu odmawiasz. Jednak warto ocenić czyjś problem z własnego punktu widzenia i doradzić „alternatywne” rozwiązania. Zasiej pomysł w czyjejś głowie, a ta osoba podziękuje Ci za to, że zasadniczo powiedziałeś jej – „NIE”.
8. Strzeż się przeprosin:
Jeśli powiedziałeś komuś – „NIE”, to druga strona powinna to zrozumieć, że miałeś ważny powód, aby to powiedzieć. Nie masz za co przepraszać. Przepraszając jednocześnie czujesz się WINNY. Nie przepraszaj, że nie spełniłeś czyiś oczekiwań. Jeśli zaczniesz przesadzać z przeprosinami, to Twoja kultura osobista, może być pomylona z Twoją słabością. Jesteś jak skała, a Twoje – „NIE” jest niezachwiane :):):) Bez przeprosin!
9. Wykorzystaj zasadę wszechstronności mówienia – „NIE”:
Słowo „NIE” jest na tyle uniwersalne, że można je wykorzystywać w różnych dziedzinach naszego życia. Np: walka o swoje. Szczególnie mam tu sytuacje, w których ktoś lub coś „godzi w nasze interesy”. Po prostu naucz się mówić „NIE” w kontekście, kiedy coś Ci się nie podoba, niezależnie od miejsca i sytuacji. Oczywiście wszystko w rozsądnych granicach smaku. Nie chodzi mi o to, żebyś od dziś na siłę zaczął szukać tego przysłowiowego „chuja do dupy” u innych osób. Nie chodzi mi o to byś był osobą konfliktową, tylko osobą asertywną.
10. Nie zabijaj się :):):)
Kiedy nie potrafimy powiedzieć „nie” innej osobie lub okolicznościom, to tak jakby komórki wewnątrz twojego ciała nie potrafiły powiedzieć „nie” wirusom. Masz wrażenie, że właśnie zwiotczałaś, a w rzeczywistości pogorszyłaś swoją odporność, choroby i starość przyjdą szybciej :):):)
Podsumowanie:
Niech te parę słów będzie podsumowaniem. Kiedy mówimy czemuś „nie”, naginamy linie naszego życia i nasz scenariusz. Jeśli się z nim zgadzamy, to chętnie przyjmujemy los kogoś innego i najczęściej ten los przynosi nam tylko kłopoty. Ponadto odkładamy nasze osobiste lekcje na przyszłość i odpowiednio przedłużamy etap problemów w naszym życiu.
Więcej na temat asertywności, pomocy, przysługi, niedźwiedzich przysług napisałem w mojej 400 stronicowej książce / E-BOOKU Prawo Wzajemności – Twoja Instrukcja Obsługi Ludzi – Czyli jak zdobyć szacunek i zbudować mocną wartość w oczach twych przyjaciół, kolegów, znajomych oraz innych ludzi.
Więcej szczegółów na temat książki na damcidomyslenia@protonmail.com
Wesprzyj Mnie:
Dałem do myślenia?
Jeśli tak, to możesz mnie wesprzeć “małą czarną”, bo lubię brunetki :):) klikając w poniższy link:
Wszystko idzie na rozwój tego bloga – serwer, domena, autoresponder oraz na moją motywację do pisania. Muszę przecież mieć dużo energii, żeby pisać obszerne blogi takie jak ten, a to oznacza, że mała czarna jest wskazana :):) A tak serio, to będzie mi bardzo miło, że ktoś mnie docenił zgodnie z prawem wzajemności :):)
Oceń Wpis:
Jeśli dałem do myślenia, to daj pięć gwiazdek, zostaw jakiś komentarz, a także podziel się nim z kilkoma Twoimi najbliższymi osobami. Jeśli coś Ci się nie podobało, to również daj konstruktywną krytykę. Chętnie podyskutuję i ewentualnie dowiem się czegoś nowego.
To jest ciekawe jak ten blog jest podpisany pode mnie i moje potrzeby!
Mam nadzieję, że będziesz kontynuować pisanie bloga!