Relacje z KobietamiCiekawostkiWszystkie Wpisy

Magiczne sposoby na szczęście, płodność i miłość według wierzeń, przesądów i rytuałów

Magia i wiara w nią można powiedzieć, że otacza nas praktycznie z każdej strony, a ponoć mamy 21 wiek. Być może z początku parsknąłeś śmiechem czytając tytuł tego bloga, myśląc sobie co ten stary Tyab znów wypisuje za głupoty, ale zapewne sam nie zdajesz sobie sprawy z tego, że możesz wierzyć w jakieś przesądy. I idę z Tobą o dobrą wódkę lub soczek, że chociaż raz w życiu, nawet zupełnie nieświadomie, trzymałeś za kogoś mocno kciuki lub stukałeś w niemalowane. Według danych CBOS z 2018 roku ponad połowa Polaków jest przesądna, a blisko połowa czytuje horoskopy, 11% Polaków przynajmniej raz w życiu skorzystało z usług wróżbity, 14% posiada lub posiadało jakiś talizman przynoszący szczęście. Być może i Ty sam masz taki i w niego wierzysz, tylko wstydzisz się przyznać :):):)

magicznie sposoby na szczęście i miłość
magicznie sposoby na szczęście i miłość

Niby mamy 21 wiek, ale mnóstwo osób dalej wierzy w czarne koty, prorocze sny, piątki 13 – nastego, kominiarza, czterolistne koniczynki, rozsypaną sól, pęknięte lustro zwiastujące siedem lat nieszczęścia, czarnego pająka przynoszącego złą nowinę, nie witania się przez próg, podkowę na szczęście oraz praktykuje wróżby Andrzejkowe, lejąc przy tym wosk. Pominę już fakt samej wiary w różnego rodzaju religie, gdzie ludzie wierzą w kogoś lub coś nie fizycznego,  a przy tym odprawiają różnorakie modły, rytuały, msze.

Nie wiem czy wiesz, ale jedną z najlepiej sprzedających się książek na świecie, jest książka pod tytułem – Sekret. Myślę, że o niej słyszałeś – nawet jeśli jej nie czytałeś. To tylko świadczy o jej mocy. Książka mówi o niczym innym jak o prawie przyciągania, które ma na swój sposób aspekt magiczny.

Mało tego!

Swego czasu jeżdżąc po różnego rodzaju – jakby nie patrzeć – poważnych szkoleniach o tematyce rozwojowo – biznesowej, wielu prelegentów powoływało się na nauki współautora tej książki – Joe Vitale, a także na samą jego  w/w książkę i mówiło o tym, jak do swojego życia przyciągnąć obfitość.

Kanał Jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, który na podstawie swoich wizji, śmiało wypowiada się na temat przyszłości, ma na Youtube szerokie grono odbiorców w ilości bliski 300.000 subskrybentów. Razem z Atorem z kanału Wideoprezentacje, tworzą zgrany duet o zasięgu blisko jednego miliona osób, które łącznie ich subskrybują. Ten zasięg jeszcze bardziej podbijają mu mainstreamowe media oraz poczytne portale internetowe, które za każdym razem cytują jego wizje na temat przyszłości i tego co nas niby wkrótce ma czekać. Co prawda robią to w rubrykach rozrywkowych, ale jednak robią – czyli cytują i powołują się na jego słowa. Robią to, ponieważ jest duże zainteresowanie jego wizjami.

Sam biznes ezoteryczny i rozwój duchowy w dzisiejszych czasach notuje na całym świecie miliardowe zyski, a to oznacza, że skoro jest na niego popyt, to jest również i podaż. Swego czasu znajomy, którego pozdrawiam jak to czyta, będąc w Norwegii wysłał mi do Polski kawałek skały z Lofoten, która ponoć ma przynosić szczęście :):):) Ludzie muszą w coś wierzyć, nawet jeśli nie wierzą, to i tak wierzą, że nie wierzą :):):) Także myślę, że również i największego sceptyka zainteresuję tym blogiem, który jak przerwie czytanie w tym miejscu, to będzie tego pewnie mocno żałować :):):)

Jako, że damcidomyslenia.pl jest to blog o relacjach damsko – męskich, życiu na tle tych relacji oraz jakby nie patrzeć rozwoju osobistym, z którym łączy się szczęście, to postanowiłem napisać coś nowego. Coś co może Cię w pewien sposób zainteresować i poszerzyć Twoje horyzonty myślowe o nową wiedzę, a właściwie nowe informacje w charakterze ciekawostki. A, że mam na blogu właśnie zapomnianą kategorię – ciekawostki, to ten wpis będzie właśnie w takiej formie. W formie ciekawostki, którą możesz wykorzystać w relacjach damsko – męskich :):):)

W jaki sposób możesz wykorzystać informacje na temat magicznych sposobów na miłość i szczęście w relacjach damsko męskich?

Czytaj dalej :):):)

Magiczne sposoby na szczęście i miłość – jak podchodzić do tego wpisu:

 

W jaki sposób podchodzić do wpisu na temat magicznych sposobów na szczęście i miłość?

A podchodź sobie jak chcesz :):):)

Możesz w to wierzyć, możesz w to nie wierzyć. Najlepiej, żebyś traktował to jako ciekawostkę poszerzającą Twoje horyzonty myślowe. Tylko tyle i aż tyle. Ja osobiście to nie wierzę akurat w te rytuały, ale to wcale nie oznacza, że nie wierzę w magię :):):) Od lat praktykuję hawajską wiedzę tajemną zwaną HUNĄ, a także hobbistycznie interesuję się Parapsychologią, Chaosem, Kabałą, filozofią hermetyczną, Okultyzmem. Dalej nie będę wymieniał, ponieważ jeszcze weźmiesz mnie za nawiedzonego pojeba i przestaniesz czytać :):):)

Korzyść dla siebie jaką odniesiesz czytając wpis na temat magicznych sposobów na szczęście i miłość:

 

Jedną z głównych korzyści i w sumie chyba jedyną, będzie tylko i aż to, że będziesz dla innych ludzi – w szczególności mam tu na myśli kobiety – ciekawą i oczytaną osobą. Kobiety uwielbiają słuchać magicznych ciekawostek o podłożu miłosnym. Zresztą ten cały biznes ezoteryczno – duchowy napędzają w głównej mierze kobiety. To one częściej niż mężczyźni chodzą do wróżek, wierzą w przesądy czy czytają horoskopy. Dlatego też czytaj dalej, a na dobre Ci wyjdzie, ponieważ będziesz mieć fantastyczny temat do rozmów z kobietami, w którego tle będzie szczęście i miłość. Masz temat zaczepny na niezręczną chwilę ciszy, który w sprytny sposób możesz zamienić na ciekawą pogawędkę. Wystarczy, że spytasz kobiety:

-Wierzysz w magię?

:):):)

Magiczne sposoby na szczęście, miłość i płodność – magiczne miejsca:

 

Oto magiczne miejsca, po odwiedzeniu których można znaleźć szczęście, miłość i płodność :):):)

Kompleks świątynny w Khajuraho:

 

Khajuraho mieści się w Indiach. Jest to kompleks świątynny, na którego ścianach widnieją sceny prosto z Kamasutry i to zupełnie bez żadnej cenzury. Na ścianach tego kompleksu możesz widzieć obrazy przedstawiające seks w naprawdę różnych kombinacjach i figurach geometrycznych. Trójkąty, czworokąty, seks grupowy oraz oralny. Do tej pory kobiety żyjące w Khajuraho i jego okolicach składając kwiaty w obrzędach, modlą się w świątyni o potomstwo oraz za mąż pójście.

Tadź Machal czyli świątynia miłości będąca cudem świata:

 

Tadź Machal zaliczany jest do jednych z 7 cudów świata. Jest to mekka zakochanych, którzy z całego świata przyjeżdżają do tego miejsca, aby ich związek przetrwał próbę czasu oraz różne zawirowania i problemy związkowe. Ponoć odwiedzenie tego miejsca wspólnie ze swoją kobietą pomaga w naprawie związku. Więc jeśli wasz związek wisi na włosku i chcesz go uratować, to nie pisz do mnie, tylko bierz kobietę na wycieczkę do Indyjskiej Agry, aby zwiedzić tą budowlę :):):). Może uda Ci się w taki sposób naprawić błędy? :):):)

Tylko nie przywoź żadnych pamiątek związanych z Tadź Machal. Lokalni mieszkańcy Agry wierzą w taki przesąd, że ponoć jak przywieziesz do domu jakąś pamiątkę związaną z Tadź Machal, to będziesz miał pecha. Ponoć to zwiastuje pecha, ale również i śmierć :):):):)

Czemu Tadź Machal uważane jest za symbol miłości?

Tadź Machal został wybudowany na rozkaz cesarza Szahdżahana z dynastii Wielkich Mogołów. Obiekt wzniesiono ku pamięci jego zmarłej żony Mumtaz Mahal, którą kochał ponad życie i według legend zaraz po jej śmierci miał całkowicie osiwieć. Kobieta zmarła w trakcie porodu czternastego potomka w 1631 roku. Według legendy kobieta będąca na granicy śmierci, zażądała od męża by ten przysiągł jej trzy rzeczy – nigdy więcej się już nie ożeni, będzie opiekować się dziećmi, a także wzniesie obiekt upamiętniający jej śmierć. Zakochany mężczyzna obiecał żonie spełnić wszystko co zapragnie. Krótko po śmierci Szahdżahan przystąpił do wzniesienia budynku upamiętniajacego Mumtaz Mahal. Cesarz zapragnął, aby grobowiec był niepowtarzalny. Rozkazał żołnierzom obcięcie kciuków wszystkim robotnikom zaangażowanym w budowę. Miało to uniemożliwić wybudowanie kopii Tadż Mahal. Ciało Mumtaz Mahal spoczęło w grobowcu w złotej trumnie. Jej mąż postanowił obsypać trumnę diamentami i perłami. Grobowiec był pilnowany za dnia i nocą przez 2000 tysiące żołnierzy. Z tego też powodu uważa się, że Tadź Machal jest symbolem miłości pomiędzy kobietą, a mężczyzną.

Tadź Machal oficjalnie uważany jest za grobowiec, któremu dopisano historię opartą zapewne o zestaw faktów oraz zestaw legend. Jednak nieoficjalnie – polecę teraz spiskowo – nie był to żaden grobowiec, tylko przed resetowy generator wolnej energii. Grobowiec na przedmieściach Agry stoi w jednym z najsilniejszych miejsc mocy w Indiach. Z przeprowadzonych przez polskiego geomantę Leszka Matelę, analiz pól energetycznych wynika, że pierwotnie Tadź Mahal mógł zostać zaprojektowany jako rodzaj jakiegoś generatora energii, a nie żaden grobowiec. Podobnie jest z klasztorem na Jasnej Górze, który stoi na jednym z najmocniejszych miejsc mocy w Polsce oraz każdą średniowieczną katedrą, które zostały wybudowane w nieprzypadkowych miejscach, tylko na tzw. „czakramach ziemi”. Jest to taka nieoficjalna i oczywiście niepotwierdzona naukowo ciekawostka, która jakby tylko okazała się prawdą, to zapewne wywróciłaby do góry kołami całą oficjalną naukę, historię, a także i religię :):):)

Substancja Nam Man Prai z Tajlandii, która ma gwarantować zainteresowanie kobiety lub mężczyzny:

 

Czym jest ta „magiczna” substancja zwana Nam Man Prai?

Nam Man Prai jest terminem używanym dla wszystkich rodzajów magicznych eliksirów na bazie oleju w południowo-wschodniej Azji. Istnieją różne rodzaje Nam Man Prai, niektóre z nich są nekromantyczne w swoich metodach tworzenia i wzmacniania. Niektóre substancje z linii Nam Man Prai pochodzą z obumarłych roślin, ale jest jedna szczególna odmiana tego eliksiru zwana Nam Man Prai Dtaay Hoeng. Ten rodzaj oleju Nam Man Prai jest wydobywany poprzez opalanie podbródka zwłok osoby, która „umarła z krzykiem”, co oznacza, że osoba ta zmarła w strachu lub stresie, przed czasem, w nienaturalnych okolicznościach. Ponoć najbardziej skutecznym olejkiem jest ten, który pochodzi z opalonego podbródka kobiety zmarłej w ciąży. Olej jest wydobywany przy użyciu metod rytualnej nekromantycznej magii, wykonywanej przez Nekromantę na cmentarzu, poprzez ujarzmienie i ugłaskanie rządzącego cmentarzem demona stróża :):):), który daje pozwolenie na wejście i przeprowadzenie rytualnej ekstrakcji z jednego z ciał na cmentarzu :):):):)

Na płodność ponoć najlepszy jest amulet, który powstał z ususzonego – martwego płodu :):):) Więc jak starasz się o dziecko, to jedź do Tajlandii po bazarkowe, magiczne amulety i talizmany :):):)

Różne przesądy i rytuały związane ze szczęściem i miłością na całym świecie:

 

  • Na Filipinach wierzy się, że jeśli singielka gotując obiad będzie sobie przy tym słodko śpiewać, to takim to sposobem nigdy nie wyjdzie za mąż :):):) W Tajlandii jest podobny przesąd, ale różnica jest taka, że podśpiewująca singielka podczas gotowania wyjdzie za mąż, lecz za dużo starszego mężczyznę.
  • Na Filipinach wierzy się w to, że jeśli para jest przed ślubem, to nie można wtedy nigdzie podróżować, ponieważ podróż przed ślubem zwiastuje pecha oraz rozpad małżeństwa.
  • Podobnie jeśli małżeństwo zawrze się w tym samym roku, w którym zawarli brat lub siostra, to małżonków czeka klątwa nazywana sukob i wtedy związek raczej nie ma szans na przetrwanie – szczęście będzie bowiem podzielone na pół pomiędzy rodzeństwo. Sukob obejmuje również inną sytuację – nie wolno brać ślubu w tym samym roku, w którym zmarł bliski członek rodziny.
  • W Południowe Azji wierzy się, że panna młoda  na ślubie powinna wystrzegać się biżuterii w kształcie łzy oraz pereł. Oznacza to łzy oraz nieszczęście.
  • Nie można dawać ukochanej osobie na prezent butów, ponieważ ona od nas odejdzie. Ten przesąd jest również popularny w Polsce.
  • Na Filipinach nowożeńcom nie wolno dawać na prezent noży lub jakiś ostrych przedmiotów, ponieważ ma to zwiastować pecha.
  • W Azji wierzy się w to jeśli komuś dajemy na prezent zegar lub zegarek, to życzymy tej osobie śmierci.  W Polsce również ma rację bytu identyczny zabobon.  Jednak w tym wypadku zegar nie zwiastuje śmierci, lecz odlicza czas do rozstania. Pamiętam jak mojej kobiecie, z którą jestem już blisko 6 lat, na pierwszą rocznicę naszego związku kupiłem zegarek na rękę jako prezent, na który nie chwaląc się trochę się wykosztowałem :):):). Dając jej prezent w formie żartów powiedziałem jej tą ciekawostkę o odmierzaniu czasu do rozstania. Sam nie wiem po co to powiedziałem. Palnąłem głupotę i tyle. Moja dziewczyna kiedy usłyszała tą ciekawostkę, to zamknęła pudełko i ekscytacja szybko minęła. Niestety tylko chyba ja potrafię tak spierdolić nastrój :):):) Samego zegarka nigdy nie założyła. A przynajmniej ja nigdy jego nie widziałem go na jej ręce. Kiedy gdzieś wychodziliśmy i o nim wspominając pytając – czemu nie założysz tego zegarka, który dostałaś ode mnie w prezencie, to zawsze powtarzała, że akurat nie pasuje jej do reszty ubrania. Może w taki sposób chciała ratować nasz związek przed rozpadem? Musi mnie chyba mocno kochać :):):) Właśnie sobie o nim przypomniałem i zaraz się spytam czy może nie sprzedała go na Allegro jako nietrafiony prezent :):):)
  • W Wietnamie wierzy się, że jeśli podczas ślubu pierwszy zgaśnie płomień świecy postawiony bliżej panny młodej czy młodego, to ta osoba pierwsza umrze.
  • W Wietnamie również wierzy się, że kobiety w ciąży nie powinny brać udziału w ślubach, ponieważ przynoszą pecha :):):)
  • W Wietnamie kiedy rodzi się dziecko, to matka oraz członkowie jej rodziny muszą powstrzymać się od rozpieszczania dziecka, ponieważ duchy mogą stać się zazdrosne i wykraść noworodka rodzinie. Z tego powodu wielu Wietnamczyków powstrzymuje się od komplementowania noworodka. W Tajlandii ponoć również tak jest :):)
  • Czerwony kolor sukni ślubnej w Chinach, Wietnamie, Indiach i Pakistanie, kojarzony jest z bogactwem i szczęściem.  Dodatkowo podczas chińskiego ślubu, panna młoda powinna wyjść na zewnątrz pod czerwonym parasolem – co ma gwarantować płodność. Obrzucanie państwa młodych ryżem  ma zapewnić płodność i dobrobyt, jest do dziś szeroko rozpowszechnionym przesądem nawet w Polsce. Zamiast zbóż mogą również być i monety :):):)
  • Na Ukraińskich wsiach zabitych dechami popularny jest zwyczaj, by w noc poślubną nowożeńcom podłożyć poduszkę z niewymłóconym żytem.
  • W Chinach istnieje tradycja, która ponoć ma 3 tysiące lat. Główną ideą tego rytuału, brzmiącego jest zapewnienie osobie, która zmarła jako niezamężna, towarzysza w zaświatach. Te wesela przygotowywane są dla dwóch osób zmarłych. Ślub przygotowywany jest podobnie do tradycyjnego, z udziałem swatki, z zapłatą dla rodziny panny młodej, z udziałem mistrzów feng shui, żeby zapewnić harmonię i odpowiedni przepływ dobrej energii. W centralnym punkcie ceremonii ślubnej wykopuje się kości panny młodej i umieszcza w grobie męża oraz instaluje wspólną tablicę pogrzebową. Współcześnie ten zwyczaj – prowadzi do prawdziwych patologii. Jak donosi BBC swego czasu dochodziło do kradzieży zwłok, a nawet morderstw kobiet, celem sprzedaży ich ciał na tego typu pośmiertne śluby. Obecnie pośmiertne wesela to standard w Sudanie Południowym. Mało tego! Nawet nie tak dawno na Śląsku robiono podobnie. Na tych ziemiach znany jest zwyczaj „boskiego wesela”. Na wsiach w dzień pogrzebu osoby niezamężnej lub takiej, która zmarła przed swym ślubem, przyrządzano potrawy charakterystyczne dla ceremonii weselnej, a nie pogrzebowej.
  • Jeśli kobieta ma trudności w zajście w ciążę, to może pojechać na Wyspy Wielkanocne, aby dotknąć kamienia uważanego za centrum świata :):):) Jeśli jednak Wysypy Wielkanocne są za daleko, to można pojechać do Gambii i wykąpać się w świętym jeziorze Kachikally, które jest pełne krokodyli. Jezioro ponoć słynie ze swoich uzdrawiających mocy. Jeśli jednak boisz się krokodyli, to możesz pojechać do Japonii na festiwal Kanamara Matsuri, którego motywem przewodnim jest płodność oraz ochrona przed chorobami wenerycznymi. Więc jak złapałeś jakiegoś Syfoklatesa po wiejskiej dyskotece w remizie, to jedź na ten festiwal i pomódl się o uzdrowienie do boga Kanayamahiko i bogini Kanayamahime czczonych jako bóstwa odpowiadające za płodność i ochronę przed chorobami przenoszonymi drogą płciową :):):) Jednak jeśli Japonia jest nadal dla Ciebie za daleko, to można przejechać się do Paryża na cmentarz Pere Lachaise. Na tym cmentarzy jest grób  XIX-wiecznego dziennikarza Victora Noire, który został zastrzelony w przededniu swojego. Przesąd głosi, że kobieta chcąca znaleźć miłość lub zajść w ciążę, powinna potrzeć rzeźbę na nagrobku w miejscu odpowiadającym jego genitaliom. Również można pocałować jego nagrobek w usta. Nie ukrywajmy, ale ten nagrobek już jest tak zajechany przez kobiety, że sam Victor Noir nigdy by nie przypuszczał, że będzie miał takie powodzenie po śmierci. W Insbrucku jest podobna rzeźba, która przedstawia Rudolfa I Habsburga. To są rady na miłość i płodność dla kobiet lubujących się w pomnikach i rzeźbach. A dla mężczyzn?
  • Mężczyzna może odwiedzić Weronę i potrzeć prawą pierś posągu przedstawiającego Julię z dramatu Shakespearowskiego – Romeo i Julia :):):) Ponoć potarcie prawej piersi wpływa na powodzenie u kobiet :):):)
  • W Stolicy Boliwii La Paz istnieje targowisko zwane Mercado de Brujas. Na tym targowisku można spotkać czarownice, które są odpowiednikiem naszych szeptuch.  Można również kupić tam podwójne świece symbolizujące mężczyznę i kobietę, które palone razem mają gwarantować nam wieczną miłość.
  • Wietnamczycy wierzą, że puszczanie na wodę papierowych latarenek może przynieść miłość i szczęście. Przed
    nowym rokiem ich znaczenie jest dodatkowo wzmocnione jako noworoczna wróżba. Największy festiwal lampionów odbywa się w pierwszą pełnię księżyca w nowym roku księżycowym w Hon Ai.
  • W Czechach sposobem na znalezienie miłości był żabi rytuał. Na czym on polegał? Ciało żaby miały najpierw objeść mrówki, a następnie kostkami można było przyciągnąć ukochaną lub odepchnąć niechcianą dziewczynę.
  • W Rosji i dawnej Jugosławii wykorzystywano do tego rytuały nietoperza. Martwego nietoperza należało położyć na mrowisku w otwartym garnku. Mrówki objadały mięso do kości i to właśnie  te kości miały mieć magiczne właściwości. Taką kostką można było przyciągnąć kochaną osobę lub też odepchnąć namolnego kawalera.
  • Na Węgrzech również eksperymentowano z żabami. 23 kwietnia, czyli w Dzień Świętego Jerzego, należało żabę schwytać i zakopać w garnku w mrowisku. Po trzech dniach trzeba było wykopać głowę żaby.
  • Sposobem na znalezienie szczęścia i miłości jest czterolistna koniczynka, którą trzeba zjeść :):):)

Przesądy i rytuały związane ze szczęściem i miłością w Polsce:

 

  • W Polsce istnieje dosyć bardzo popularny przesąd śluby, który zwie się – „coś starego, coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego”. Przesąd przywędrował do nas z Anglii, zapoczątkowała go rymowanka z XIX wieku, która mniej więcej brzmiała tak: Something old, something new, something borrowed, something blue, and a sixpence in your shoe”. Coś starego ma symbolizować ciągłość, coś nowego – optymizm i przyszłość, coś pożyczonego – pożyczone szczęście, a coś niebieskiego symbolizuje miłość i wierność. Na szczęście wkładano również do grosik do buta, który to powinien włożyć pannie młodej narzeczony w dniu ślubu. Ma to zwiastować dobrobyt w małżeństwie.
  • W Polsce istnieje przesąd, że raz ustalonej daty ślubu nie należy przekładać, bo to zwiastuje nieszczęście w małżeństwie, a właściwie to jego koniec.
  • Żeby małżeństwo było szczęśliwe, to powinno w nazwie zawierać literkę – „R”, a najbardziej pechowymi miesiącami na ślub są podobno Maj i Listopad :):)
  • Najszczęśliwszym dniem tygodnia na zawarcie związku małżeńskiego ma być środa, a jeśli dodatkowo wypadnie dzień lub dwa po pełni księżyca, to szczęście w małżeństwie jest ponoć zagwarantowane :D:D:D
  • Sposobem na znalezienie drugiej połówki jest dodanie do jakiejś potrawy ziela lubczyku. Osoba, która ją zje potrawą z takim dodatkiem ponoć z miejsca się zakocha :):):)
  • Inną rośliną po lubczyku, która ma zagwarantować miłość jest niesięrzał. Zygmunt Gloger w „Słowniku staropolskim” pisze o rzekomych magicznych właściwościach tej rośliny, która wykorzystywana jest jako składnik eliksirów miłosnych. Niesięrzał trzeba było zerwać i wypowiedzieć zaklęcie :):):)

Nasięźrzale, nasięźrzale, rwę cię śmiale, pięcią palcy, szóstą, dłonią, niech się chłopcy za mną gonią po stodole, po oborze, dopomagaj Panie Boże.

Niesięrzał należało zerwać nago o północy w Noc Świętojańską. Mało tego! Zrywając, trzeba było być odwrócony do niej tyłem :):):) To miało ochronić przed porwaniem przez diabła :):):) Roślinę należało zasuszyć, sproszkować, zaparzać i popijać codziennie, co miało gwarantować powodzenie u mężczyzn i rychłe zamążpójście. W noc świętojańską kobiety nacierały się nasięźrzałem, co miało zwiększyć ich atrakcyjność. Jeśli chcesz w taki sposób poderwać kobietę, to muszę Cię ostrzec. Niesięrzał jest pod ścisłą ochroną :):):)

  • Skoro jesteśmy przy nocy świętojańskiej, to w tę noc  z 23 na 24 Czerwca –  o północy panny i kawalerowie puszczali wianki po Wiśle. Na wiankach paliły się świeczki. Jeśli wianki płynęły razem, zwiastowało to wspólną przyszłość. Wierzono też, że wianek tej osoby, który płynął najszybciej, to ona miała wziąć wkrótce ślub. Jeśli jednak wianek kręcił się na wodzie, nie wróżyło to za dobrze.
  • W Andrzejki można było poznać imię przyszłego męża, a same wróżby zarezerwowane były tylko dla niezamężnych kobiet. Mężatki nie mogły w nich brać udziału, ani mężczyźni co było jawną dyskryminacją dawnych czasów :):):):)
  • W Polsce istniały rytuały, które były odprawiane przy pomocą nietoperzy. Te rytuały miały zagwarantować wzajemne uczucia. Pazurami nietoperza należało ukłuć wybranka. Można było również zadziałać kostkami przypominającymi grabie i widły – grabie przyciągały uczucie, ukłucie widełkami odstręczało amanta lub adoratorkę. Można było posypać wybrankę popiołem ze spalonego żywcem nietoperza. Ale najbardziej skomplikowany rytuał dotyczył sobótki. W noc świętojańską panny brały nietoperza i szły do lasu, zakopywały w mrowisku, następnie śpiewały nago:

Białny (biały) Jan, białny Jan, w białnej koszulinie,
Zielony, zielony, w zielonej bylinie.
A my białne, przez (bez) koszuli,
I zielone przez byliny.
Leluja!

Kacoperz, kacoperz (nietoperz) z kacoperzów rodu,
Służył ci u Jana białnego za młodu,
Zdejmujewa z niego szaty,
Ostaną się ino gnaty.
Leluja!

Po odkopaniu kości nietoperza należało je zabrać i wsunąć pod pościel obiektu westchnień, co miało zapewniać zakochanie.

  • Sposobem na odwzajemnienie miłości przez obiekt westchnień było podanie do jedzenia lub picia odrobiny sproszkowanego serca gołębia. W XVIII wieku jeden ze sposobów polegał na tym, by nosić przy sobie mięso źrebaka lub ususzyć własną krew, upuszczoną wiosną, koniecznie w piątek, dodać jądra zająca i wątrobę gołębicy, całość zetrzeć na proszek, który następnie dosypie się ukochanej do napoju. Takim sposobem miłość miała być zagwarantowana :):):) Jeśli natomiast chcieliśmy się zemścić na dziewczynie, która nas odtrąciła, można włożyć do dziury w drzewie, nad którą jest wizerunek Chrystusa, trochę jej włosów i zatkać otwór. Przesąd głosi, że dziewczyna nie wyjdzie za mąż, dopóki jej włosy będą zostawały w drzewie. Innym sposobem na skłócenie pary była ziemia z cmentarza. Wystarczyło nią rzucić w daną parę i miłość znikała. A na Polesiu celem zapobiegnięcia małżeństwu należało położyć przez końmi jadących do ślubu dziewięć strączków grochu, w każdym musiało znajdować się dziewięć ziarenek – to miało spowodować, że konie nie ruszą z miejsca.

Źródło inspiracji:

 

Źródłem inspiracji do tego bloga była książka Katarzyny Maniszewskiej pod tytułem – „Oblicza Magii – Podróż przez świat magii, wierzeń i rytuałów”.

Książkę gorąco polecam, jeśli zainteresowałeś się tematem. Jest w niej zawarte mnóstwo ciekawostek, którymi śmiało możesz zabłysnąć w towarzystwie, a także zainteresować kobietę czy przerwać niezręczną ciszę. Możesz w tej książce przeczytać o magicznych przedmiotach, magicznych zwierzętach, magicznych roślinach czy krwawych wierzeniach.

Wesprzyj mnie kawą:

 

Jeśli dałem Ci do myślenia, w jakiś sposób pomogłem czy potrząsnąłem, to zgodnie z prawem wzajemności możesz docenić moją “pracę” i poczęstować mnie kawą :):):) Pójdzie na rozwój bloga oraz moją motywację do dalszego pisania, ponieważ będę miał jasny sygnał, że jestem komuś potrzeby :):):) A kto wie, może i zaspokoję z tego również swoją godność :):):)

Kliknij poniżej 🙂

Postaw mi KAWĘ 🙂

Oceń mój wpis:

 

Oceń mój wpis gwiazdkami, abym wiedział czy się spodobało i koniecznie zostaw komentarz :):):)

5/5 - (1 vote)
Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button