Królowa białka lub zielone mięso. Tak potocznie mówi się na spirulinę ponieważ zawiera przeogromne ilości białka, które bywają nawet trzy razy większe niż w mięsie. Spirulina to czyste jak łza białko, które nie poddaje się obróbce.
Spirulina zaliczana jest do Alg, które żyją w wodzie i są na ziemi od czasu, kiedy pojawiło się na niej życie. Spirulina stanowi od zarania dziejów pożywienie dla wszelkich form życia. Dzięki fotosyntezie, światło słoneczne zamieniane jest na białko i inne składniki odżywcze, które są niezbędne do życia, dla każdego organizmu. Białko zawarte w spirulinie lepiej się przyswaja niż zwierzęce (4 razy lepiej niż z białka zwierzęcego), ponieważ można je zmieszać z czymkolwiek się chce. Aztekowie mieszalni spirulinę z kakaowcem, który też jest zaliczany do super-jedzenia i o którym jeszcze napiszę w przyszłości.
Spirulina ma takie zastosowanie, że może podnieść nawet żyzność gleb, jeśli się je wykorzysta jako nawóz. Ponadto białko zawarte w spirulinie jest całkowicie naturalne, bez żadnej chemii, natomiast mięso zwierzęce bywa faszerowane różnymi sterydami i szczepionkami.
Co świadczy o mocy spiruliny i czemu zaliczana jest do super-żywności?. Otóż spirulina jest wstanie przeżyć nawet bez wody w temperaturze nawet dochodzącej do 70 stopni, bez utraty wartości odżywczych. To świadczy o tym, że jest jednym z najbardziej odpornych „wynalazków” na świecie.
Spirulinę można zjeść w Ameryce Środkowej i objadają się nią Meksykanie, a także w jeziorze Czad. W Meksyku najlepsza spirulina pochodzi z jeziora Texcoco. . Podobnie jest z plemionami afrykańskimi, które zamieszkują okolice jeziora Czad.
Korzyści:
- Wpływa pozytywnie na produkcję krwi.
- Posiada więcej żelaza niż czerwone mięso.
- Ma pełno w sobie fikocyjaniny, a ta z kolei wspomaga produkcję komórek w szpiku kostnym.
- Chroni przed promieniowaniem ultrafioletowym na poziomie komórkowym.
- Wspiera układ odpornościowy.
- Poprawia wzrok, wpływa na włosy i skórę
- Pomaga zwalczać objawy artretyzmu.
- Poprawia czynności wątroby i trzustki.
Jak wygląda spirulina:
Dostępna jest w formie proszku, albo tabletek. Dobra spirulina posiada świeży zapach, a zła po prostu śmierdzi. Są też dostępne różne batony albo cukierki na bazie spiruliny.
Jak ją zażywać:
Najlepiej robić sobie koktajle np: tak jak Aztecy z kakaowcem lub innym super-jedzeniem. Można posypywać nią sałatki. Dzieci powinny brać max 5 gram dziennie spiruliny. Normalni ludzie max 10 gram. Jeśli się leczysz to max 30 gram, a jak jesteś sportowcem i dużo ćwiczysz i prowadzisz aktywny tryb życia max 30 gram dziennie.
Nic się nie stanie jak zjesz za dużo spiruliny. Nie wywołuje skutków ubocznych, po prosu będziesz musiał odwiedzić WC ;-).
Cena:
- ok. 13 złotych za 100 gram w proszku na Allegro.
- ok. 30 zł za 1000 tabletek.
P.S Pisałem na podstawie książki Dawda Wolfe-„SuperŻywność”.
P.S II Na wszelki wypadek skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą przed zażyciem ;-).
Ja mięso kupuje świeże to znaczy nie zapakowane w folii próżniowo.