Relacje z Kobietami30 THE BEST OFFWszystkie Wpisy

Zajęte Kobiety

Troszkę pytań miałem odnośnie zajętych kobiet na maila. Więc jak to jest z nimi? czy każda kobieta jest taka?. Otóż nie…..kobiety owszem zdradzają, ale muszą mieć ku temu jakiś powód. Kobiety zdradzają i nie zdradzają…jakby to dziwnie zabrzmiało. Postaram się to wyjaśnić w zrozumiały sposób. Kobiety są wierne atrakcyjnemu facetowi, żeby taka kobieta zdradziła go no to musiałby na jej drodze pojawić się prawdziwy supermen, który by zmienił jej emocje i skierował ku sobie. Zakochana kobieta, w szczęśliwym związku nie zdradzi. Po prostu nie zdradzi. Zaznaczmy też, że zdrada kobiety zależy też od tego z kim się dana kobieta zadaje oraz jakie ma przekonana na temat facetów, związku oraz jak była wychowywana. Jeśli ktoś bierze sobie jakąś imprezówę, która dotychczas napierdalała w podskokach do klubu trzy razy dziennie ze swoimi koleżankami singielkami, porzuconymi mężatkami i samotnymi matkami:) to niech się nie dziwi, że może mieć przyprawione rogi. A są tacy faceci, którzy patrzą tylko na to czy panna ma fajną dupę, duże cycki , a resztę to tam chuj nie ważne. Potem taki pije wódę ze szklanek i próbuje tłumaczyć takiej, że ona źle robi;]. No bo wziął sobie przecież kobietę „po przejściach”:). Tak swoją drogą tyle jest fajnych kobiet wokół, a sporo facetów bierze sobie jakieś zjebane panny po przejściach, z przeszłością. Mój kolega wziął sobie pannę co kiedyś robiła w burdelu. Chciał ją z tego wyciągnąć :D, chciał jej pomóc hahahahaha;]. Dobra wróćmy do tematu.

Kobiecie do szczęścia w związku potrzeba emocji, stabilności finansowej/ ewentualnie potencjału na tą stabilność, dominującego silnego faceta, dodatkowo dobrego seksu jako wisienki na torcie. Jeszcze jest parę innych elementów, ale nie chce mi się rozdrabniać.

  • Emocje– Przez emocje rozumiem walkę z rutyną, która zawsze się wkrada do każdego związku. Zawsze jakaś tam rutyna będzie w każdym związku nawet i moim, trzeba ją zminimalizować. Rutyna to zabójca każdego związku. Musicie wiedzieć, że kobiety lubią sobie popłakać, pośmiać się, pobać się czasem, być zazdrosne, być wkurwione, być smutne, one potrzebują tęsknić, walnąć focha, oraz kobiety uwielbiają być karane za swoje przewinienia i małe grzeszki:). Kobieta potrzebuje dostać klapsa, a także dostać jak zasłuży lekki opierdol, a nie logiczne godzinne kazania z których nic nie wynika. Faceci w związkach, szczególnie długoletnich to stają się miłymi misiami pysiami przytulaskami z brzuszkami, którzy ewentualnie dają im emocje w postaci przyzwyczajenia, spokoju, oraz tego, że pod wpływem zazdrości zrobią im awanturę i wygłoszą godzinne kazanie. Czyli są to słabe jak widzicie emocje, ponadto związek wygląda tak, że facet przyjeżdża do kobiety i ewentualnie siedzą w domu, albo może wyjdą do klubu gdzie on ją pilnuje jak pies policyjny. Przeważnie to siedzą w domu i jest gadka szmatka o pierdołach, czasem się pokłócą i tyle. Tak wyglądają dzisiejsze związki. Wdziera się do związku rutyna, która zabija emocje i jest jedna wielka nuda. Nuda+ kobieta czuje się osaczona przez faceta, który ją pilnuje. A wiecie jak kobieta się nudzi to szuka sobie innego. Jeszcze nie od razu, ale emocjonalnie najpierw odchodzi od faceta, by potem całkiem odejść. I tak ja np: usłyszałem taki tekst od swojej byłej „odeszłam od ciebie już rok temu”. Czyli była ze mną, ale tak naprawdę jej radary były ustawione już w celu poszukiwania innego. Kto szuka ten znajdzie prędzej czy później.
  • Stabilizacji finansowej/potencjału– Żeby facet wszedł w związek z kobietą to musi wpadać w ramę żywiciela lub jak jest młody dobrze prognozować ku temu. Te starsze kobiety patrzą na Twoje osiągnięcia czy jesteś w stanie utrzymać rodzinę, a te młodsze czy będziesz w stanie utrzymać rodzinę. Jeśli nie spełniasz tego warunku, a dajesz kobiecie emocje i dobry seks to możesz jej zostać kochankiem, ale nigdy się z Tobą nie zwiąże na dłużej, a jak zwiąże to, że kulejesz finansowo to z czasem może być kulą u nogi i wtedy kobieta będzie czuła się niepewna i też nastawi się na poszukiwanie lepszej opcji. Jeśli jesteś młody to liczą się Twoje ambicje, cele marzenia z których z czasem zostaniesz rozliczony. Im jesteś starszy do kobiety są wymagające to znaczy one Cię porównują i tak jak np: masz 30 lat, nie masz stałej pracy, mieszkasz z rodzicami to kobieta 30 letnia, atrakcyjna będzie patrzyła się na Ciebie z dystansem. Będzie porównywała Cię do innych 30 latków, którzy sobie od Ciebie lepiej radzą i w jej głowie zapali się myśl „Coś z nim jest nie tak”. Także pieniądze są ważne w związku, facet powinien mieć pieniądze, umieć je zarobić i nie mówię tutaj o milionach jakiś. Nawet jak jesteś młody i masz te 19-20 lat to powinieneś robić wszystko, aby zacząć stawać się niezależnym finansowo i mieć też zawsze parę groszy na wyjście do baru czy zabranie dziewczyny na pizze. Kobiety patrzą też czy masz prawo jazdy i samochód jako zasób. I umówmy się problem nie polega na tym, że Ty nie masz samochodu bo jest Ci on nie potrzebny, ale w każdej chwili możesz go kupić jak chcesz, tylko na tym, że po prostu Cię na niego nie stać. A nawet żeby dać kobiecie emocje to potrzeba wywieźć jej dupę gdzieś za miasto i pokazać parę nowych miejsc.
    Dominujący, silny facet- wiadome, że silny to psychicznie nie fizycznie. Kobiety będą testować i ćwiczyć waszą siłę, różnymi fochami lub aktami zazdrości, testami itd. Dominacja nie mylić z tyranią, gdzie jest kobieta zamykana pod wpływem zazdrości w złotej klatce, albo na siłę postawienie na swoim w każdym względzie wykłócając się o byle głupotę i pierdołę. Trzeba w związku też pójść na kompromisy, a nie raz być pieskiem albo tyranem.
  • Dobry seks -umówmy się faceci są kiepscy w łóżku, a najlepsze jest to, że wydaje im się że są dobrzy:). Myślą że im mocniej, szybciej i głębiej tym jest lepszy seks:).

I tak jak kobieta ma takiego faceta, który jest dominujący potrafiący iść na kompromisy oraz dobrego w seksie i dającego jej wachlarz emocji. Naprawdę bardzo trudno taką kobietę jest odbić, albo mieć coś z nią. Trzeba być po prostu dobrym.

Kobiety szczególnie te atrakcyjne to kręcą z kilkoma facetami na raz.  Ja tak miałem, że pisałem z kobietą, nawet się ustawiałem, ale gdy ona poznała innego faceta weszła z nim w związek to od razu ucinała kontakt ze mną. Od razu była zimniejsza nie odpisywała….i dopiero odzywała się za jakieś kilka miesięcy jak się z nim pokłóciła, albo gość zaczął popełniać błędy. Wtedy o mnie sobie przypominała….

Jeśli Twoje życie finansowe jest kruche, ale jesteś takim szalonym słodkim draniem dobrym w łóżku, to nawet jak kobieta od Ciebie odejdzie, to będzie miała wielką słabość do Ciebie i będzie bardzo łatwo ją z powrotem zdobyć, wystarczy wyjść w życiu na prostą i się ogarnąć. Ale zanim kobieta by odeszła od Ciebie to musiało by upłynąć dużo czasu. Byś dostał dużo czasu właśnie na naprawdę swojego życia. Ale też umówmy się silny facet ma życie ogarnięte. Jeśli Twoje życie leży finansowe tzn. masz 30 lat i jesteś bezrobotny i nie potrafisz ogarnąć chociaż najniższej krajowej to nie jesteś silnym facetem, łamiesz tą zasadę. Czasem tak się zdarza, że można wpaść w długi i jeśli ktoś ma problemy finansowe, ale jest silnym facetem to wyjdzie z nich i kobieta go nie zostawi.

Jeśli dajesz kobiecie słaby seks, zero emocji, jest u Ciebie rutyna, jesteś pantoflem lub tyranem i masz dobrze poukładane finanse. To kobieta jak jest przyzwyczajona do wygód to nie odejdzie od Ciebie, ale będzie Cię zdradzała za Twoją kasę gdzieś w hotelu z jakimś kochankiem. A jak odejdzie to do innego, który jest od Ciebie bogatszy, albo jak podwinie Ci się noga życiowa, to zapomnij, że da Ci kilka miesięcy na wyjście na prostą. Wystarczy popatrzeć na kobiety mafii Pruszkowskiej, które gdy nadarzyła się okazja ewakuowały się ze związku:). Jak masz do zaoferowania tylko pieniądze, to też możesz z nich zostać wydojonym do dna…..:).

Najważniejsza jest rutyna i emocje. Bo przez nie kobiety zaczynają odchodzić emocjonalnie, dodatkowo jak zobaczą, że mają do czynienia  z zazdrośnikiem. Pieniądze się liczą, ale kobiety jeśli chodzi o pieniądze nie są, aż tak bardzo wymagające. To znaczy większość facetów zarabia te z 2000zł mają pracę jako taką więc siłą rzeczy wpadają w ramę żywiciela. Taka kobieta zaczyna odchodzić emocjonalnie i jak odchodzi to jest skora do poznawania innych mężczyzn. Z doświadczenia wiem, że bardzo łatwo jest poznać zajętą kobietę naprawdę, wystarczy utrzymywać kontakt wzrokowy i się uśmiechnąć niekiedy. Jeśli jest to kobieta, która odeszła od swojego faceta emocjonalnie czyli przysłowiowo „już go nie kocha”, albo odchodzi to sama daje Ci szanse. Ja na weselu wystarczy, że się tylko uśmiechnąłem i puściłem oczko i ona odwzajemniła uśmiech i widziałem, że ta pani już odchodzi, albo odeszła od swojego faceta emocjonalnie. Z tym, ze odejście emocjonalne nie równa się odejście  fizyczne. Do tego nie raz długa droga i tak kobiety nawet potrafią się kisić w takich związkach długie lata zanim odejdą, a właściwie ktoś ich skłoni do tego, aby odejść.

Panie co odeszły emocjonalnie często nie całują już się namiętnie ze swoimi chłopakami, a jak całują to są takie buziaki i cmokaski, ale pierwsze kończą ten pocałunek. W takich związkach panowie marzą o lodzie bo ich kobiety zazwyczaj ich nie robią już, a jak robią to jak mają chęci i ochotę i humor. One loda swoim chłopakom już nie robią, ale kochankom to ciągną, aż jaja wciągają. Spotykam się teraz z pewną panią co się hajta latem:), ślub zamówiony, wszystko git, a całuje tak jakby tego dawno nie robiła, jakby miała mi głowę zaraz połknąć tak pazernie:).

Po czym jeszcze poznać, że kobiety odeszły lub odchodzą od facetów emocjonalnie? po zdjęciach na facebooku.  Mają zdjęcia z chłopakami którzy wyglądają jak zwykli znajomi, często  tych zdjęć jest mało, że aż muszę wejść w profil ich chłopaków, żeby się przekonać, że rzeczywiście mają oni dziewczynę. Oraz to jak spacerują ze sobą. Nie raz widzę na ulicy facet obejmuje dziewczynę, a ona go nie:).  Pary coraz rzadziej się przytulają publicznie, albo chodzą za rękę.  Ogólnie to wygląda jakby byli jakimiś przyjaciółmi nie parą.

Jak taka pani odejdzie to bardzo ją poznać, ale żeby ją odbić to nie jest takie proste. Jest też przyzwyczajenie, które trochę komplikuje sprawę, ale z takimi kobietami można tworzyć długofalowe relacje seksualne:). Kobiety  nawet często zdradzają robiąc facetowi na złość. Wiele  razy miałem tak, że panna zdradziła chłopaka ze mną bo on w zwyczajnie w świecie ją czymś wkurwił. Najśmieszniejsze jest to, że goście co pilnują panny, tak żeby nie zdradzała są tak waleni w rogi, że to poezja. Taka kobieta musi odreagować taka prawda.  Jeszcze mógłbym dużo pisać na ten temat, ale mi się nie chce. Fakt faktem my faceci sami popychamy kobiety w czyjeś ramiona swoim zachowaniem, a kobieta nie zostawi faceta, póki nie przekona się i nie sprawdzi czy ten z którym się spotyka jest odpowiedni.

Szczęśliwa kobieta na próby poderwania jej przez innego faceta reaguje obojętnie, a nieraz lekko agresywnie, natomiast  zajęta, ale taka, która odchodzi emocjonalnie to reaguje entuzjazmem na podryw. Panny wolne paradoksalnie troszkę trudniej poznać niż zajęte, tak z mojego doświadczenia:)

P.S

Jak dałem Ci do myślenia i chcesz mnie w jakiś sposób wesprzeć, to możesz mi postawić “małą czarną”, bo lubie brunetki :):)

Postaw mi – MAŁĄ CZARNĄ

Wszystko idzie na rozwój tego bloga – serwer, domena, autoresponder oraz na moją motywację do pisania. Muszę przecież mieć dużo energii, żeby pisać obszerne blogi takie jak ten, a to oznacza, że mała czarna jest wskazana :):) A tak serio, to będzie mi bardzo miło, że ktoś mnie docenił zgodnie z prawem wzajemności :):)

5/5 - (1 vote)
Pokaż więcej

35 Komentarzy

  1. Tyab, piszesz tak:

    „Kobiecie do szczęścia w związku potrzeba emocji, stabilności finansowej/ ewentualnie potencjału na tą stabilność, dominującego silnego faceta, dodatkowo dobrego seksu jako wisienki na torcie. ”

    Zauważ, że kobiety odchodzą od największych bogaczy, gdy ich życie seksaulne jest słabe (częściej zdradzają niż odchodzą, ale wiesz jak jest). Dla mnie łóżko jest podstawą – to co tam się dzieje, rozpozciera się na cały związek. Wiadomo – jeśli nie masz stabilnej sytuacji finansowej i emocjonalnej – nie masz po co pchać się w związki. Łóżko nie dość że zabija rutyne to jeszcze daję dużego kopniaka emocjonalnego. Gdy jesteś dobry w łóżku – wygrywasz.

    1. To co się dzieje w związku rozpozciera się na całe łóżko więc jest raczej odwrotnie. Jeśli w związku jest chujowo to i w łóżku jest chujowo. Łóżko nie zabija rutyny.

      1. Jestem innego zdania. Sądzę że zajebisty orgazm, seks w innym miejscu… po prostu porządna dawka emocji – dają nam sporą przewagę, tworzą przywiązanie partnerki do naszej osoby i sprawiają że kobieta nie chce od nas odejść (skoro przy nas czuje się tak dobrze).

        Uprawiałeś kiedyś seks po kłótni?

        1. Tak przewagę dają nam sporą, zgadza się, ale na dobrym seksie też daleko nie dojedziesz jeśli inne rzeczy będą kuleć np: będziesz bawił się w psa policyjnego, będziesz nędznym żebrakiem nie mającym nawet na piwo w barze i nie zapowiada się prędko, że ten stan rzeczy się zmieni, będziesz pieskiem nie tylko policyjnym, ale także takim pociesznym jamniczkiem co przyniesie każdą rzuconą piłeczkę pani, a w związku będzie wiało rutyną taką, że wasze smsy i rozmowy wyglądają tak , wi”Kupiłaś chleb?” „Tak” , „no to ok” to zapomnij o seksie z taką panną. Jej po prostu w łóżku nie będzie się chciało się już Cię zaskakiwać, Tobie też para z uszu by uszła po jakimś czasie. Jeśli chodzi o uprawianie seksu po kłótni to tak może zadziałać na początku związku,gdy pary się jeszcze pieprzą 5 razy dziennie, żeby się sobą nacieszyć, ale jak związek trwa kilka lat, to i kłótnie wyglądają już inaczej. Jeśli w związku będzie mega rutyna i stracisz w oczach panny, a ona będzie odchodziła emocjonalnie od Ciebie to nawet nie dopuści Cię do siebie, więc o seksie możesz zapomnieć.

          Seks jest ważny zgadza się, jeśli seks w związku jest chujowy, to pannie gdzieś tam czegoś brakuje. Jeśli wszystko będzie ok, a seks chujowy to może ona poszukać sobie jakiś jedno- nocnych przygód np:w Egipcie i tyle.

          Dobry Seks stanowi kropkę nad „i” związku. Jest takim spoiwem całości związku, jak to nazwałem wisienką na torcie. Wtedy kobieta naprawdę czuje się spełniona pod każdym względem. Emocje można tez w inny sposób wywoływać….przez seks nie wywołasz w kobiecie tęsknoty, zazdrości, wkurwienia, płaczu….wywołujesz inne emocje, które owszem są bardzo ważne, jednak to seks jest odzwierciedleniem związku. Jak związek się psuje to i seks się psuje i tu nie chodzi o umiejętności. Po prostu kobieta nie będzie miała potrzeby emocjonalnej uprawiania go z Tobą. Jeśli będziesz dawał emocje w postaci seksu,a o innych zapomnisz to czegoś jej będzie brakowało…..

          Kobiety nie odchodzą od facetów bo są chujowi w łóżku tylko ze względu na inne kwestie. Gdyby tak było, że kobiety odchodzą ze względu na seks, bo jest taki ważny no to związki by nie przetrwały roku, bo umówmy się faceci są chujowi w łóżku:).

  2. Spotykam się teraz z pewną panią co się hajta latem:), ślub zamówiony, wszysto git, a całuje tak jakby tego dawno nie robiła, jakby miała mi głowę zaraz połknąć tak pazernie:).

    Czyli jak to rozumieć hajta się dla kasy? Kurwa, ale dziwka no ale jak jej narzeczony jest aż tak chujowy to się nie ma co spodziewać 😀 Mój stary też się z pewną mężatką spotykał, przychodziła do niego z 2 miesięcznym dzieckiem, na ruchanko. Co gorsza ona później nie mogłą się od niego odczepić

      1. To dla kogo? Lub czego? Bo nie bardzo rozumiem, może z jednej strony o nią nie dba ale z drugiej jest do niego przyzwyczajona? A moze chodzi tylko o to żeby był żywcielem? (no to wtedy by się hajtała jakby dla kasy)

        1. Może o to, że są ze sobą 6 lat, a ja poprowadziłem moją relacje w innym kierunku:)

        2. No 6 lat to sporo czasu, jak koleś osiadł na laurach i przestał się angażować to może jedyne co ona do niego czuje to sentyment? Choć dla mnie to dziwne, jak cię zaniedbuje to go rzuć, a nie mu rogi dopierdalasz, trzeba mieć honor i być uczciwym, ale u kobiet w słownikach te dwa słowa raczej nie występują 😉

        3. Rzuciła by go gdybym poprowadził tę znajomość w stronę związku:), ale jednak tego nie robię:)

  3. Musicie wiedzieć, że kobiety lubią sobie popłakać, pośmiać się, pobać się czasem, być zazdrosne, być wkurwione, być smutne, one potrzebują tęsknić, walnąć focha, oraz kobiety uwielbiają być karane za swoje przewinienia i małe grzeszki:).

    Ciotka mi kiedyś opowiadała jak dawno temu z wójkiem wracali od znajomych trochę wstawieni i się pokłócili.
    Ona zajebała mu z liścia, a on jej oddał. Oczywiście nie to że jej zajebał boksa nawet nie uderzył jej całą dłonią, tylko 4 palcami tak jakby ją „musnął” w policzek na tyle lekko żeby nie było śladu ale za to na tyle mocno żeby dać jej do zrozumienia, później pogroził palcem i powiedział:
    „Mnie się nie bije, ostatni raz podniosłaś na mnie rękę”
    Moja ciotka była w szoku nie spodziewała się tego, ale przyznała że zrobiło to na niej duże wrażenie i już nigdy na niego nie podniosła ręki.

    Nie ma to jak facet z jajami

  4. Rzuciła by go gdybym poprowadził tę znajomość w stronę związku:), ale jednak tego nie robię:)

    To i tak nie usprawiedliwia jej w żaden sposób, brechta to będzie jak się koleś zacznie domyślać (no chyba że to kompletnie zaślepiony przez miłość idiota) i jakiegoś detektywa wynajmie żeby ją zdemaskował, wtedy to ona zejdzie na ziemię i wtedy będzie żałować i przepraszać! I mówić jak jej przykro! Ojojoj! Hehehe śmieszne są te kobiety

    A myślisz że jak facetowi nudzi się panna, ale się z nią nie rozstanie, bo są np. 6 lat ze sobą i zdradza ją z inną to dobrze?

  5. Jestem ciekaw Tyab czy jak zamrażasz relacje to zajęte po twoim ogarnięciu same wznawiają kontakt czy wynika to z twojej inicjatywy

    1. Wycofuję się lekko, pomalutku oziębiając relację. W międzyczasie poznaje inne, pracuje nad sobą. Śmieszne bo np: teraz znów z wysportowanego chłopaka stałem się grubasem, no i niektóre kobiety, które nie widziały mnie pół roku/rok, a z którymi łączyły mnie przyjemne chwile, gdy mnie spotykają, to stają jak wryte. Niby zmieniłem się na gorsze, czyli roztyłem no ale jednak u mnie zaszła jakaś zmiana, coś się zmieniło, są jakieś emocje, bo niektóre naprawdę oczy wybałuszają. Logiczne jest, że powinienem mieć trudniej, jednak jakoś udaje mi się znów odświeżać te relacje. Np: wczoraj robiłem masaż tantryczny pewnej kobiecie, która ma chłopaka już 4 lata i z tego co wiem ślub w drodze:). Kontakt odświeżył się sam, po prostu jakoś z tajemniczych powodów, gdy wyślę po jakimś czasie sms-a np: z okazji urodzin, imienin, życzenia na święta, dzień kobiet lub innego zaczepnego, albo wpadnę na taką gdzieś namieście, lub ona mnie zobaczy przejazdem to następuje impuls do kontaktu. Kobieta jest znów mnie ciekawa, przypomina sobie te piękne chwile, które ze mną przeżyła. Ja nie palę mostów, po prostu dyskretnie się odsuwam. Ich facet stoi w miejscu…w jej związku nie było, ani lepiej, ani gorzej…..ciągle tak samo…..zero emocji, nuda, rutyna….teraz zrobiłem jej ten masaż, czyli coś nowego…..ona tego nie miała, jak miała jakikolwiek masaż to dawno temu i umówmy się , trwał może z 10 minut i opierał się tylko na plecach. Mój trwał ponad 40 minut, a na końcu ochlapała mi pół ściany, a ja coś sobie zrobiłem w palce, że ten wpis piszę jedną ręką….jednak dostałem już z rana takie sms-y, że boję się, że mogła się zakochać…..i co? jestem grubasem? fizycznie wyglądam niekorzystnie, ale jednak była dalej mnie ciekawa…..i to się opłaciło. Teraz znów chudnę i jak kontakt znów sie urwie, to następnym razem jak się spotkamy to zobaczy mnie znów szczupłego i wysportowanego:).

  6. Dzieki,akurat jej narzeczony cos sie stara wyjechali razem na wakacje,ale kilka miechow temu lamal wszystkie zasady bycia w zwiazku,wszystko zgadza sie z tym co opisales na blogu,dobra czas pokaze ,moze dostane jakiegos smsa na swieta cos przypadkiemsie spotkamy , czas pokaze.

    1. I dobrze, niech spędzają ze sobą jak najwięcej czasu….:) jak łamał to dalej będzie łamał, nawet na wakacjach:)

  7. Dodam jeszcze,że nie chciało mu się robic podkradał jej pieniądze, w końcu przesunęli o rok wesele, a on emigrował do roboty za granice.

  8. Jak zaśmieciłem ci stronę komentarzem to sorki,napisałem kolejny komentarz bo zawsze ciekawie odpisujesz.Zawsze możesz usunąć komentarz.

  9. Dręczy mnie jeszcze jedna rzecz,ona jest mną totalnie zauroczona albo ma mnie w dupie.Czy to jest typowe zachowanie dla zajętych kobiet?

  10. Zastanawia mnie TYAB jedna rzecz. Skoro kobieta zdradza swojego faceta, czyli czegoś jej brakuje w związku, to dlaczego po prostu go nie zostawi, a nie leci na „dwa baty” ? A druga rzecz to czy uważasz, że kobiety które zdradzają nie mają niskiego poczucia własnej wartości ?

    1. 1. takie są kobiety. Ty zanim znajdziesz nową,lepszą pracę, rzucasz starą? , raczej nie..najpierw szukasz…..w sumie logiczne….
      2. Kobiety tak prawdę mówiąc rzadko zdradzają, a jak już to robią to mają ku temu powód. Oczywiście mówię o normalnych, a nie jakiejś patologii

  11. No tak zanim znajdę lepsza to nie rzucam starej, ale zaczynając z tobą romans wiedzą kobiety, że nie wejdą z tobą w związek, bo jak sam pisałeś mówisz kobietom że nie szukasz związku, a jednak wciąż zdradzają.

    PS. Opisz historie jak wyskoczyłeś z okna gdy mąż wcześniej wrócił z trasy 😉

  12. No tak zanim znajdę lepsza to nie rzucam starej, ale zaczynając z tobą romans wiedzą kobiety, że nie wejdą z tobą w związek, bo jak sam pisałeś mówisz kobietom że nie szukasz związku, a jednak wciąż zdradzają.

    PS. Opisz historie jak wyskoczyłeś z okna gdy mąż wcześniej wrócił z trasy ?

  13. Pierw zapytałem:
    Zastanawia mnie TYAB jedna rzecz. Skoro kobieta zdradza swojego faceta, czyli czegoś jej brakuje w związku, to dlaczego po prostu go nie zostawi, a nie leci na „dwa baty” ?

    Potem odpowiedziałeś:
    „1. takie są kobiety. Ty zanim znajdziesz nową,lepszą pracę, rzucasz starą? , raczej nie..najpierw szukasz…..w sumie logiczne….”

    I teraz moje pytanie na które nie odpowiedziałeś:
    Zanim znajdę lepsza to nie rzucam starej, ale zaczynając z tobą romans kobiety wiedzą, że nie wejdą z tobą w związek, bo jak sam pisałeś mówisz kobietom że nie szukasz związku, a jednak wciąż zdradzają.

  14. witam 🙂 Na wstępie jestem kobietą przypadkiem tu wpadłam ale się zgadzam z autorem. Faktycznie rutyna zabija nawet idealny związek, a mój choć ma wiele to i ma cudne rogi a z drugiej strony baby nie zrozumiesz ;P jakbym mogła to bym powtórzyła, sama się sobie dziwię ale więcej emocji dostałam od kochanka niż od męża a i silnego faceta kobieta nie zostawi tak było i będzie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button