Relacje z KobietamiWszystkie Wpisy

Związek na odległość – Czy warto? Jego wady i zalety oraz jego sens istnienia

Sens związku na odległość?

Związek na odległość tak jak wszystko inne ma swoje plusy i minusy. To właśnie od tych plusów i minusów zależeć będzie to czy związek na odległość będzie miał swój sens oraz swoją racje bytu.

To czy związek na odległość może mieć rację bytu, a co za tym idzie sens istnienia, zależy w pierwszej kolejności od ODLEGŁOŚCI jaka dzieli kobietę i mężczyznę. To tak naprawdę od odległości zależy częstotliwość spotkań. Im dalsza odległość tym ta częstotliwość spotkań będzie mniejsza, a skoro tak to prędzej czy później kobiecie lub mężczyźnie zacznie BRAKOWAĆ bliskości, więc tą bliskość będą szukali w swoim bliższym otoczeniu. Jak znajdą, to taki związek przechodzi najczęściej do lamusa.

-Maksymalna odległość związku:

Często można spotkać się z pytaniem – jaka jest maksymalna odległość, która związkowi nadaje sens? Ile to będzie wynosiło kilometrów? 100? 200? 300? A może więcej?

Odpowiem tak!

Wszystko zależy od MOBILNOŚCI, CZASU, PIENIĘDZY oraz niekiedy i ENERGII:):):)

Jak jesteś mobilny czyli poruszasz się np: własnym środkiem transportu, to wtedy odległość 100 km nie będzie stanowiła dla Ciebie żadnego problemu, ponieważ wystarczy, że tylko wsiądziesz w samochód, naciśniesz gaz i  już po mniej więcej 1,5h jesteś na miejscu. A jak jedziesz autostradą to nawet i szybciej. 1,5 h jazdy to tyle ile trwa średniej długości film, więc praktycznie tylko jeden film oddziela Cię od kobiety. Jeśli również kobieta jest mobilna, to naprawdę 100 km nie jest żadnym problemem w związku, ponieważ jak Ty nie będziesz mógł przyjechać, to ona będzie mogła przyjechać do Ciebie. Problemem w takim wypadku może stanowić tylko czas, gdyż każdy dorosły człowiek ma obowiązki i zobowiązania, które go wypełniają oraz pieniądze, ponieważ za coś trzeba zalać samochód, a żeby to zrobić trzeba na to zarobić – a to wiąże się właśnie  z czasem :):) Muszą być również i chęci, bo czasem nie chce się nigdzie ruszać.

Jak nie jesteś mobilny to musisz posiłkować się innymi środkami transportu – nierzadko tymi publicznymi i tutaj już nie jest tak kolorowo, gdyż odległość 100 km, którą samochodem można pokonać w 1,5 h, publicznym środkiem transportu – nierzadko z przesiadkami może zając nawet pół dnia. Jak nie jesteś mobilny, to nawet odległość 20 km może stanowić dla Ciebie nie lada problem. Mój kolega w młodości dojeżdżał do swojej kobiety na rowerze 20 km :):) i pamiętam doskonale jakie to było dla niego nie lada wyzwanie oraz poświęcenie :):) Wiosną i Latem to jeszcze można tak dojeżdżać, ale Jesienią czy Zimą? Już nie bardzo. Jakbyś był szejkiem arabskim z własną flotą samolotów odrzutowych, to nie problem byłby dla Ciebie związek z kobietą, która mieszka w Egipcie. Po prostu kiedy tylko chcesz, to wysyłasz po nią samolot i za 3h już jest u Ciebie w domu. Takim sposobem możesz tworzyć związek z kobietami praktycznie w całej Europie i Afryce Północnej :):)

Jaka więc powinna być maksymalna odległość?

Taka, w której będziesz mógł bez problemu pojawić się przy kobiecie, kiedy ona będzie Ciebie potrzebowała. Taka, w której będziesz mógł śmiało powiedzieć kobiecie:

-Za niedługo u Ciebie będę!

Bez zbędnych komplikacji w Twoim życiu. Osobiście uważam, że jest to odległość, która zajmuje maks. 1,5 do 2h drogi, a czym? To już zależy od Twojej mobilności. Dla szejków arabskich będzie to kilka tysięcy kilometrów, dla niektórych 100 km, a dla jeszcze innych osób 20 km, które będą pokonywać pieszo:):):)

Bliskość w związku na odległość:

Wróćmy jeszcze do bliskości, ponieważ to właśnie o nią się tutaj najbardziej rozchodzi. Związek na odległość nie ma najmniejszego sensu jeżeli zaczyna brakować bliskości. Jeśli kobieta ma dostęp do Ciebie raz lub dwa razy na miesiąc albo nawet i rzadziej, to taki związek nie przetrwa próby czasu. Dlatego ze względu na bliskość, związki na odległość można podzielić na te:

  • Z noclegiem
  • Te bez noclegu

Związki na odległość ze wspólnym noclegiem polegają na tym, że kobieta i mężczyzna co prawda może i się nie widzą w tygodniu, ale kiedy przychodzi Weekend to spotykają się ze sobą na Sobotę i Niedzielę, a niekiedy nawet i Piątek. Te kilka całych dni razem połączone ze wspólnym noclegiem, budują bardzo szybko wspólną bliskość. Tak naprawdę takie związki nie różnią się za bardzo od tych, w których kobieta i mężczyzna co prawda mieszkają blisko siebie, ale ze względu na pracę w tygodniu oraz inne obowiązki i tak nie mają czasu na spotkanie. Również takie związki nie wiele różnią się od par, które mimo iż mieszkają razem, to jednak ze względu na pracę, ciągle się mijają i tylko kiedy przychodzi Weekend, to tak naprawdę wtedy mogą się sobą  wspólnie nacieszyć.

Związki na odległość bez noclegu polegają na tym, że mężczyzna przyjeżdża do kobiety, ale jeszcze tego samego dnia od niej wraca. Nie ukrywajmy, ale takie związki są domeną nastolatków. Sam przez 2 lata tworzyłem taki związek z moją byłą dziewczyną. Ona jak i ja mieszkaliśmy z rodzicami i mimo iż dzieliło nas tylko 60 km to dla mnie bardzo uciążliwe. Widywaliśmy się 2 razy w tygodniu na cały dzień. Jak już się bawimy w związek na odległość, to niech on będzie z noclegiem, ponieważ w taki właśnie sposób buduje się bliskość, przyzwyczajenie itd. Dlatego też wychodzę z założenia, że jak już chcemy bawić się w związek na odległość, to tylko taki ze wspólnym, nawet Weekendowym noclegiem.

Poświęcenie w związku na odległość:

Związek na odległość wymaga poświęceń i inwestycji. Najczęściej te inwestycje wychodzą ze strony mężczyzny, który to poświęca swój czas oraz pieniądze na to aby tylko dotrzeć do swojej ukochanej na drugim końcu Polski. Im większa odległość, tym większe poświęcenie z jego strony. Jeśli mieszkasz w Rzeszowie, a kobietę masz w Szczecinie, to żeby do niej dotrzeć nawet samochodem musisz poświęcić na to czas oraz pieniądze, chociażby tylko na samo paliwo w dwie strony. Nierzadko musisz wcześniej wstać, aby jak najwięcej spędzić czasu z kobietą. Nie oszukujmy się, ale jest to bardzo duże poświęcenie nawet jak się jest mobilnym. Tym bardziej jak nie masz zapewnionego noclegu i musisz jeszcze wynajmować dla was hotel, bo kobieta np: mieszka jeszcze z konserwatywnymi rodzicami, którzy wspólne spanie akceptują dopiero po ślubie

Mężczyzna tkwiący w takim związku na odległość czy tego chce czy też nie – CIĄGLE W NIEGO INWESTUJE! Inwestuje swój CZAS, PIENIĄDZE, ENERGIĘ. Jego  inwestycja to jedno wielkie poświęcenie na rzecz takiego związku. Czy tego chce czy też nie to INWESTUJE. Pół biedy jak kobieta również się poświęca w taki sam sposób. Pół biedy jak istnieje prawo wzajemności i poświęcenie się po równo. Jednak umówmy się – zawsze jest tak, że osoba z niższą wartością w związku szuka kontaktu pierwsza z osobą z wyższą wartością. Jeśli jakiś mężczyzna tworzy związek na odległość z kobietą to przeważnie TO ON JEŹDZI do kobiety dużo częściej, niż kobieta do niego. I jeszcze ustalmy jedno. Ktoś kto decyduje się jeździć na drugi koniec Polski tracąc masę czasu, energii oraz pieniędzy, tylko po to aby potrzymać za cycka, to raczej nie jest kolesiem o dużej wartości w oczach kobiet, TYLKO ZWYKŁYM DESPERATEM. Atrakcyjny mężczyzna by sobie nie pozwolił na takie marnowanie czasu, nawet jeśli byłaby to sama Doda Elektroda :):)

Kiedyś odezwał się do mnie pewien facet, który mieszkał właśnie w Rzeszowie, a kobieta w Szczecinie.  Widywali się 2 razy w miesiącu przez blisko pół roku. W ciągu tych pół roku on był w Szczecinie 11 razy, a kobieta w Rzeszowie była tylko jeden raz – zapewne tylko ze zwykłej ciekawości, ponieważ raczej nie miała  za wiele okazji w życiu na odwiedziny tamtych stron. Czy w takim wypadku istniało pomiędzy nimi prawo wzajemności? Oczywiście, że nie! Inwestycja mężczyzny w taki związek jest 11 razy większa, niż w przypadku kobiety. Smaczku temu związkowi nadaje jeszcze fakt, że gość nie tylko płacił za paliwo ale również i za hotel czy inne rozrywki na rzecz tej kobiety, a do mnie się odezwał tylko po to, ponieważ chciał ją odzyskać. Chciał ją odzyskać, ponieważ ona zostawiła go dla innego typa, który był na miejscu. Kiedy próbowałem mu ją wybić z głowę i przemówić do rozsądku, że ten związek nie miał przyszłość, nic do niego nie docierało. Nie docierało z dwóch powodów:

  1. Koleś był desperatem, który z braku wyboru pośród kobiet będących na miejscu, szukał wybranki serca na drugim końcu Polski, którą tak naprawdę poznał zupełnie przypadkiem, bo przez jakąś grę na necie o ile dobrze pamięta.
  2. Będąc desperatem PRZEINWESTOWAŁ TEN ZWIĄZEK, inwestując w niego dużo więcej czasu, dużo więcej serca, dużo więcej energii, dużo więcej poświęcenia oraz nawet pieniędzy, podczas kiedy kobieta praktycznie nie poczyniła żadnej inwestycji w związek. Właśnie przez przeinwestowanie miał problem z pogodzeniem się z tym, że taki związek NIE MA NAJMNIEJSZEGO SENSU.

Związki na odległość tworzą tylko desperaci:

Nie oszukujmy się, ale szanujący siebie facet, który ma dużą wartość w oczach kobiet, nigdy nie pozwoliłby sobie na tworzenie związku na odległość na tyle dużą, że będzie to dla niego bardzo uciążliwe. Szanujący siebie facet nigdy nie wejdzie w związek w którym nie będzie prawa wzajemności. Również nie wejdzie w związek, który będzie wymagał od niego ponad przeciętnych inwestycji w niego z jego strony. Atrakcyjny mężczyzna jest to facet, który ma duży wybór wśród kobiet w jego miejscu zamieszkania i nie musi szukać kobiet na drugim końcu kraju. Ewentualnie taki mężczyzna ma w każdym rejonie Polski kochanki, z którymi się spotyka, ale nie tworzy z nimi związków na odległość. Tylko na związek na odległość – mam tu na myśli naprawdę dużą odległość, która wymaga bardzo dużych poświęceń czasowych oraz finansowych, może zgodzić się tylko DESPERAT. Desperat bez szacunku do swojego czasu. Zresztą umówmy się, ale z kim głównie faceci tworzą związki na odległość? Z jakimi kobietami? Oczywiście, że tylko z kobietami poznanymi głównie w internecie. Internecie, który jest zazwyczaj tylko jedną, jedyną możliwością dla takiego faceta do poznania jakiejkolwiek kobiety. Uważam, że internet jest tylko dodatkiem do poznawania lub alternatywą w czasach pandemii grypy jaka obecnie panuje i nie powinien być głównym narzędziem do poznawania kobiet.

Do czego głównie ogranicza się związek na odległość?

Jeśli pomiędzy kobietą, a mężczyzną istnieje duża odległość, która mocno ogranicza kontakty pomiędzy nimi, to związek praktycznie ogranicza się tylko do SMS – ów, Facebooka i telefonów. Niestety nawet jakbyś stawał na uszach i jajami klaskał, to w takich warunkach nie zbudujesz prawdziwej bliskości jak dotyk czy rozmowa w cztery oczy.

Jest jeszcze druga strona medal. Na początku kobieta i mężczyzna wiszą na telefonie po kilka godzin i rozmawiają o wszystkim, a także wymieniają do spotkania tysiące wiadomości. Jednak kiedy przychodzi dzień spotkania, to niekiedy nie maja za bardzo już o czym rozmawiać, bo wszystko zostało poruszone przez telefon czy wiadomości. Po jakimś czasie kobieta dostrzega, że nie ma o czym rozmawiać z mężczyzną. I w taki sposób będą się widzieli rzadko i w dodatku nie będą mieli o czym ze sobą rozmawiać.

Odległość może zasiewać panikę:

Jak jesteś z natury zazdrosnym i kontrolującym człowiekiem, to możesz mieć w związku na odległość nie lada problem. Problem z kontrolowaniem kobiety. Takim sposobem będziesz za każdym razem wpadał w panikę, kiedy ona z opóźnieniem odpisze Ci na Twoją wiadomość, a kiedy nie będzie odbierała, to będziesz sobie wkręcał filmy, że ona Cię akurat zdradza. Będziesz to robił, ponieważ nie będziesz mógł jej skontrolować. Jedyne co Ci wtedy pozostanie to napierdalanie non stop telefonami i wiadomościami, które w jej oczach ukażą Twój obraz jako desperata level hard. Tym bardziej zaczniesz panikować jeśli w związku na odległość TO TY GŁÓWNIE INWESTUJESZ I SIĘ POŚWIĘCASZ.

Wrzucenie związku na odległość na WYŻSZY LEVEL:

Żeby związek się rozwijał i szedł do przodu, to prędzej czy później trzeba będzie wrzucić ten związek na wyższy level, bo ile można dojeżdżać? Ile można tworzyć w taki właśnie sposób związek? Co mam na myśli pisząc – wrzucić związek na wyższy level? Mam na myśli wspólne zamieszkanie. Przeczytaj mój blog na temat wspólnego zamieszkania z kobietą, a wtedy dowiesz się czemu jest to tak naprawdę ważne.

WSPÓLNE MIESZKANIE Z KOBIETĄ – Wszystko co chciałbyś wiedzieć o wspólnym mieszkaniu z kobietą

I o wspólne mieszkanie może się rozchodzić, bo to nie takie proste jakby się mogło było wydawać. Czemu? Ponieważ ktoś w takim razie będzie musiał się poświęcić i z czegoś zrezygnować. Ktoś będzie musiał coś stracić na rzecz związku. Jeśli masz w swoim miejscu zamieszkania dobrze prosperujący biznes stacjonarny, a kobieta w swoim miejscu zamieszkania robi karierę, to TY JAK I ONA raczej nie zrezygnujecie z tego na rzecz związku. Jednak jeśli taki związek ma istnieć to ktoś będzie musiał się do kogoś wprowadzić. I najczęściej będzie to osoba o niższej wartości lub osoba, która ma mniej do stracenia.

Związek na odległość, a lepsze poznanie:

Prawda jest taka, że tworząc związek na odległość z kobietą, nie masz za bardzo okazji na lepsze jej poznanie. Widzisz tylko to co ona Ci pokazuje. Ten kij również ma drugi koniec i Ty również możesz pokazywać kobiecie tylko to co ona chce zobaczyć. Prawdę mówiąc to tworząc związek na odległość nie masz za bardzo okazji do popełnienia błędów mimo iż w normalnych warunkach już dawno został spuszczony przez kobietę w kiblu. To działa pozornie na plus dla Ciebie, ale prawda jest taka, że w taki sposób tylko sztucznie wydłużacie związek. Ja z moją ex dziewczyną tworzyłem związek na odległość przez 2 lata. Nie była to duża odległość, bo raptem ok 60 km ale przez 2 lata miałem w jej oczach wartość, ponieważ nie miałem za bardzo okazji popełniać błędów. Jednak kiedy zamieszkaliśmy razem to nasz związek skończył się bardzo szybko. Pół roku, a odeszła ode mnie emocjonalnie i drugie pół jak odeszła już fizycznie.

Związek na odległość może usypiać Twoją czujność:

Co mam na myśli? Mam na myśli to, że tworząc związek na odległość z kobietą, możesz nie zauważasz znaków na niebie i ziemi, które mogą świadczyć o tym, że Twoja kobieta Cię np: zdradza czy w jakiś ważnych kwestiach Cię po prostu okłamuje i nie jest z Tobą szczera.

Związek na odległość wymuszony przez SAMO ŻYCIE:

W dzisiejszych czasach istnieje bardzo dużo związków na odległość, które tą odległość wymusiło samo życie. Innymi słowy. Kobieta i mężczyzna przez kilka lat spotykali się ze sobą, a potem wspólnie zamieszkali. Jednak życie, a w zasadzie praca wymusiła na nich rozłąkę. Inaczej wygląda związek na odległość, w którym zbudowana wcześniej bliskość zmieniła się w PRZYZWYCZAJENIE, od związku na odległość, który od samego początku jest rozdzielony poprzez odległość. W tym wypadku bliskość dopiero trzeba będzie budować np: poprzez wspólne zamieszkanie.

Inaczej również wygląda związek na odległość, w którym kobietę i mężczyznę łączy wiele elementów od standardowego związku na odległość, która nic nie łączy, a dzieli. Nie tylko przyzwyczajenie, które stworzyło bliskość, ale również różne zobowiązania, wspólne plany, dzieci, kredyty itd. Jest naprawdę bardzo dużo takich związków. Kobieta mieszka w Polsce, a mężczyzna wyjechał za kilka miesięcy do pracy za granice. Kobieta pracuje w mieście A, a mężczyzna jest zmuszony pracować w mieście B i dopiero na Weekendy zjeżdża do swojej kobiety i ich wspólnego mieszkania.

Poświęcenie związku, w którym on już nie ma sensu:

Często zdarza się również i tak, że kobieta i mężczyzna tworzą wspólnie związek, aż tu pewnego razu kobieta wypala, że dostała awans w pracy i jedynym warunkiem jest jej wyprowadzka np: z Warszawy do Gdańska. Nie ukrywajmy, ale w taki właśnie sposób kobieta POSTAWIŁA WYŻEJ KARIERĘ oraz WYŻSZE PIENIĄDZE nad związek z mężczyzną, który ma teraz wybór. Albo godzi się na to i tworzy związek na odległość albo przeprowadza się również do Gdańska, albo kończy ten związek, bo nie ma on sensu. Osobiście bym zakończył taki związek, bo on nie ma najmniejszego sensu.

Podobnie jest ze studiami kiedy to kobieta tworząc związek z mężczyzną, przeprowadza się ze względu na studia do innego miasta, dużo większego miasta. Nowe otoczenie, nowi ludzie, nowe możliwości i bardzo często jest tak, że chłopak zostaje wymieniony na lepszy model :):):)

P.S

Podobają Ci się moje blogi? Dają do myślenia? Jak tak to poleć mnie swoim zaufanym osobom. Poleć któryś mój wpis oraz całą stronę damcidomyslenia.pl 

A jak nie zapisałeś się na mój newsletter to zrób to jak najszybciej po prawej stronie strony. W zamian za zapisanie na moją listę subskrybentów dostaniesz za darmo ponad 300 stronicowego E-Booka „Atrakcyjność w Pigułce”.

 

Rate this post
Pokaż więcej

13 Komentarzy

  1. Bardzo dobry wpis. Znam temat z autopsji. Mam wrażenie że czytając Twoje teksty jakbym czytał o sobie z dawnych czasów.
    Ciekawe i życiowe teksty. Do tego bardzo pomocne 🙂

  2. Fajnie, że nadal piszesz. Bardzo mi pomogłeś przeżyć rozstanie z byłą. Co do tematu to nigdy nie tworzyłem związku na odległość, chyba, że takim można nazwać mieszkanie w dwóch różnych częściach Warszawy. Dla mnie to głupota, żeby jechać gdzieś powyżej 20 km do jakiejś dziewczyny. Zwykle marnowanie czasu, który można poświecić na czytanie książki, naukę języka czy układanie puzzli. Twój blog otworzył mi oczy. Teraz jak się spotykam z jakąś kobietą to owszem mogę po nią podjechać, żeby przyjechać do mnie, ale w Warszawie! Potrafię też odmówić kobiecie przyjazdu, bo po prostu mi się nie chce. I to pozwala mi sprawdzić taką kobietę. Tak samo nie mam czasu na ciągle pisanie przez messengera.

    Związki na odległość to głupota, jak nie debilizm. Brak szacunku do siebie. Tak samo poświęcanie całego siebie dla zwykłej cipki. Ale czy tacy ludzie nie mają jakiegoś poczucia, że ktoś ich dyma?

    1. Piszę, bo pojawiła się osoba, która opłaciła serwer mimo, że jej o nic nie prosiłem. Więc piszę, a na jak długo?:) Zobaczymy. Cieszę się, że Ci pomogłem z ex. Warszawa jest to miasto, gdzie praktycznie większość związków jest na odległość:):) Ale taka odległość, to nie odległość:) Czy tacy ludzie nie mają poczucia tego, że ktoś ich dyma – pytasz? Zależy to od kobiety! Jednak większość osób co tworzy od samego początku związki na odległość, nie mają wielkiego wyboru wśród kobiet, więc to jest ich AKT DESPERACJI.

    2. Bartolini777 – i tak i nie, Mój dobry kolega poznał ponad 2 lata temu laskę ( jak dla mnie 8/10 z wyglądu, z charakteru też ponoć dobra ), dzieląca ich odległość to 50-60km oboje do Siebie dojeżdżali w tygodniu i na weekend, teraz są razem za granicą, ale to taki rzadszy przypadek. Sam powyżej 30km najpewniej bym osobie odpuścił i wolał zrobić coś innego

  3. Jest sporo przypadków że ktoś mieszka w małym miasteczku albo na wsi i nie ma wyboru w kobietach/mężczyznach więc wtedy decyduje się na związek na odległość, ale 20km to nie związek na odległość 😉

    Tyab kolejny wartościowy wpis, dzięki!

    1. 1. Nie interesują mnie miliony, wystarcza tysiące, których oczywiście nie ma 🙂

      2. Nie wiem o jakiej reszcie piszesz

  4. Zależy też od prawa wzajemności w relacji. Jeżeli kobieta się stara i inwestuje czas, energię oraz pieniądze(prezenty na różne okazje, wypady na miasto) nawet jeśli to mężczyzna do niej przyjeżdża, to wciąż jest to okej. Inaczej będzie z oportunistyczną 20 letnią studentką która przeprowadziła się do dużego miasta i poznaje życie, a inaczej z dojrzałą emocjonalnie, nastawioną na stabilizacje kobietą gdzie w tle jest wizja wspólnego mieszkania. Wszystko zależy też od środowiska z jakiego wyszła i w jakim funkcjonuje(o czym wielokrotnie też pisałeś) oraz od jej kręgosłupa moralnego. I tak, sam jestem w takim związku weekendowym gdzie nawet i dwa tyg sie nie widzimy, ale wizja wspolnego mieszkania jest realna i układa sie super :). Trzeba uważać kogo się wybiera i czy dana osoba o inwestuje emocjonalnie, co zawsze bedzie sie przekładało na czyny i troskę. A jeśli ktoś tego nie robi, to należy olać taki związek a nie tłumaczyć go tym, że ta osoba po prostu taka jest albo ma jakąś sytuacje która ja ogranicza, co niestety jest błedem facetów jak i kiedyś moim. Czyny, nie słowa!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button