4 zwroty, które pokazują, że kobieta może nie być Tobie wierna

4 zwroty, które pokazują, że kobieta może nie być Tobie wierna:

Zanim podamy listę 4 zwrotów, zdefiniujmy wierność, a w zasadzie nie wierność – bo ta dla każdego może być inna. Na potrzeby tego wpisy, niewiernością nazwijmy każdą sytuację, w której powinna zapalić się mężczyźnie lampka w głowie, że – COŚ JEST NIE TAK. Oczywiście te zwroty o niczym nie świadczą. Nie są dowodem na to, że kobieta w 100% zdradza mężczyznę. Jednak warto zwrócić uwagę czy może za słowami w parze idą czyny? Warto przyjrzeć się bliżej związkowi.

---

4 zwroty, które pokazują, że kobieta może nie być Tobie wierna:

 

Cztery zwroty, które pokazują, że kobieta może nie być do końca Tobie wierna lub odeszła od Ciebie emocjonalnie – czyli już Cię nie kocha.

 „To nie jest facet, który mi się podoba”:

 

„To nie jest facet, który mi się podoba” – tak mniej więcej brzmi jej przesłanie, które facet wyciąga z rozmowy ze swoją kobietą. Całość rozmowy może wyglądać mniej więcej tak. Kobieta opowiada o jakimś facecie, którego poznała w towarzystwie, w jakimś miejscu lub pracy.

-Ostatnio zatrudnił się u nas w pracy taki Daniel. Mówię Ci, co za oferma. Dosłownie nic nie potrafi. Wszystko mu trzeba pokazywać palcem. Boże! Gdybyś widział jak on wygląda. Jakie ma długie włosy ha, ha, ha

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jednak kiedy w dosyć sporym natężeniu słuchasz o jakimś facecie z otoczenia Twojej kobiety, z którego Twoja kobieta sobie w jakiś sposób żartuje, krytykuje, śmieje się czy po prostu go obgaduje, to powinna zapalić Ci się lampka w głowie.

Jaka to może być lampka?

Nie ważne co kobieta mówi – ważne co robi!

A co kobieta robi w tej sytuacji?

Praktycznie non stopo opowiada o jakimś facecie w niewybredny sposób. Prawda jest taka, że skoro poświęca mu tyle uwagi i czasu, to znaczy, że w jakimś stopniu jest już z nim emocjonalnie związana, że ma potrzebę o tym Tobie mówić. Być może mówi Ci to tylko z przyzwyczajenia i jej natury. Jest z Tobą w związku, więc dzieli się informacjami zwrotnymi z Tobą. Jednak nie powie Ci wprost, że ktoś jej wpadł w oko, ponieważ to jeszcze nie jest ten etap, a Ty mógłbyś być zły.  Więc przekazuje Ci informacje, ale w zupełnie inny sposób. Kolejnym etapem będzie kolega, o którego masz się nie martwić :):):)

Ty nie zwracasz na to uwagi, bo mówi o nim same „złe” rzeczy i właśnie w tym momencie tracisz czujność. Wiem, że to dziwnie wygląda, ale taka jest prawda. Pytanie jest takie – czy Twoja kobieta o każdej osobie tak się wypowiada czy tylko o nowopoznanych facetach? Jeśli wcześniej nie prowadziliście takich rozmów, a właściwie takich rozmów z takim natężeniem, to powinna zapalić Ci się czerwona lampka w głowie.

Gdyby dla Twojej kobiety taki facet byłby obojętny, to by o nim w ogóle nie wspominała. Gdyby w jakimś stopniu ją „krzywdził”, był dla niej niemiły, cierpiałaby z jakiegoś powodu przez niego, to byś słuchał na jego temat żali i narzekań, a nie śmiechu czy jakiejś krytyki – najczęściej wyglądu. Pamiętam jak do pracy mojej i mojej ex dziewczyny, również zatrudnił się pewien chłopak. Całość tej telenoweli opisałem w bardzo obszernym blogu o tym – jak odzyskać była dziewczynę, która odeszła.

---

Przeczytaj Także: Jak odzyskać byłą dziewczynę

---

Moja na tamten czas – jeszcze dziewczyna :):):) zaczęła opowiadać mi o nim w negatywny sposób. Razem pracowaliśmy, ale to ona miała „szczęście” poznać go „bliżej” :):):) Ogólnie dosyć sporo o nim mówiła po pracy. Byłem spokojny, bo przeważnie śmiała się z niego, albo opowiadała o jego jakiś śmiesznych wpadkach. Jednak z czasem zaczęła ocieplać jego wizerunek, a ja na samym końcu dowiedziałem się, że ten gość, z którego tak się śmiała i z którego tak lżyła, można powiedzieć, że mi ją „odbił”.

Podobną historię miało wielu gości, którzy pisali do mnie w sprawie pomocy w odzyskaniu byłej kobiety. Scenariusz był praktycznie taki sam, tylko inni aktorzy. Jest kobieta, nagle w jej pracy zatrudnia się jakiś typ. Ona o nim opowiada w prześmiewczy sposób przez jakiś czas. A potem rzuca faceta i tworzy nowy związek z tym gościem, z którego tak bardzo się śmiała.

„Czy ja Tobie zaglądam do telefonu / komputera bez pytania ?”

 

Czy kiedykolwiek miałeś taką sytuację, w której podchodzisz do telefonu swojej kobiety, aby sprawdzić godzinę, a ona nagle reaguje jak oparzona i zwraca Ci uwagę słowami:

-Czy ja Tobie zaglądam do telefonu bez pytania? Nie! To i Ty mi też nie zaglądaj!

Jeśli kiedyś tak nie miałeś, a od jakiegoś czasu masz, to powinny te słowa dać Ci do myślenia. Wtedy możesz się spytać czy ma coś do ukrycia? Dodatkowo jak od jakiegoś czasu kobieta:

• Nie rozstaje się praktycznie ze swoim telefonem  nawet na krok. Zawsze ma go przy sobie.
• Reaguje jak oparzona kiedy zbliżasz się w jego pobliże.
• Jest zmieszana jak dostanie wiadomość lub telefon. Nie odbiera lub odpisuje od razu. Tak jakby się czegoś obawiała, tylko leci np: do WC, aby tam sprawdzić kto dzwonił.
• Pisząc jakąś wiadomość upewnia się czy „nie zapuszczasz żurawia” :):):)
• Kładzie telefon ekranem do dołu.
• Od jakiegoś czasu ma ustawione hasło na telefonie, a kiedyś tego nie miała.

 „Czy wybaczyłbyś zdradę”:

 

Jeśli na początku związku lub waszej relacji, usłyszałeś takie pytanie, jest to można powiedzieć, że – OK. Dopiero co się poznajecie i kobieta zbiera o Tobie informacje. Ja np: często na pierwszych spotkaniach zadawałem tego typu pytania. Dużo gorzej jest jednak, jak kobieta po kilku latach związku, zadaje takie pytanie. Oczywiście nie wprost. Najczęściej jest to jakaś historyjka o jej koleżance, której nie znasz.

-Słuchaj moja koleżanka ma męża, ale od jakiegoś czasu spotyka się z innym. I nie wie jak mu o tym powiedzieć? A Ty? Wybaczyłbyś zdradę? Co byś powiedział?

Może być tak to ubrane w słowa, a może być zupełnie inaczej. Ale wydźwięk jest ten sam. W tle jest zdrada. Pamiętam jak moja ex opowiadała mi o swojej koleżance, która zaczęła spotykać się z innym. W końcu koleżanka nie wytrzymała i wyznała wszystko swojemu chłopakowi, że go zdradziła. Wszystko byłoby – OK, gdy moja ex nie dodała coś w stylu – mogłaby mu nie mówić. A co Ty o tym sądzisz?

Wtedy pierwsze o czym pomyślałem, to to czy moja na tamten czas dziewczyna byłaby zdolna do zdradzenia mnie i czy by mi o tym powiedziała? Po niecałych 2 miesiącach przekonałem się o tym na własne oczy i uszy :):):):) Nie ma więc przypadków :):):)

„Przestań mnie przesłuchiwać…”

 

Zazwyczaj kobiety same, pierwsze, opowiadają z miejsca, gdzie były, kogo widziały, co kupiły. Nie musisz ich nawet o to pytać. Jednak kiedy  spytasz się swojej kobiety, gdzie była – tylko tyle, a usłyszysz coś w rodzaju:

-Przestań mnie przesłuchiwać. Co Cię to w ogóle obchodzi, gdzie byłam?

To myślę, że powinna zapalić Ci się czerwona lampka w głowie. OK! Mogę zrozumieć, kiedy napadasz słownie na kobietę i zasypujesz ją na dzień dobry pytaniami w stylu:

-Gdzie byłaś? Z kim byłaś? Po co byłaś?

To zirytowana kobieta może Ci tak odpowiedzieć. Jednak kiedy pytasz się normalnie, normalnym tonem, a w zamian to Ty zostałeś zaatakowany słownie, to może być coś na rzeczy. Jest to taka jej forma obrony, abyś nie drążył tematu.

Chcesz więcej?

---

Przeczytaj również: 16 sposobów na to, aby sprawdzić czy Twoja kobieta Cię zdradza

---

 

Wesprzyj Mnie:

 

Dałem do myślenia?

Jeśli tak, to możesz mnie wesprzeć “małą czarną”, bo lubię brunetki :):) klikając w poniższy link:

Postaw mi – MAŁĄ CZARNĄ

Wszystko idzie na rozwój tego bloga – serwer, domena, autoresponder oraz na moją motywację do pisania. Muszę przecież mieć dużo energii, żeby pisać obszerne blogi takie jak ten, a to oznacza, że mała czarna jest wskazana :):) A tak serio, to będzie mi bardzo miło, że ktoś mnie docenił zgodnie z prawem wzajemności :):)

---

Oceń ten wpis:

 

Jeśli dałem do myślenia, to daj pięć gwiazdek, zostaw jakiś komentarz, a także podziel się nim z kilkoma Twoimi najbliższymi osobami. Jeśli coś Ci się nie podobało, to również daj konstruktywną krytykę. Chętnie podyskutuję i ewentualnie dowiem się czegoś nowego.