Jak Odzyskać Byłą DziewczynęRelacje z KobietamiWszystkie Wpisy

Syndrom byłej dziewczyny – 8 czynników niedokończonego związku

Syndrom byłej dziewczyny – 8 czynników niedokończonego związku:

Syndrom byłej dziewczyny - 8 czynników niedokończonego związku
Syndrom byłej dziewczyny – 8 czynników niedokończonego związku

Bardzo często bywa tak, że po zakończeniu związku, kobieta i mężczyzna mimo iż fizycznie nie są już ze sobą, nie widzą się, nie sypiają ze sobą, ani nawet ze sobą już nie mieszkają, to jeszcze przez jakiś czas, są ze sobą w związku tylko w swojej głowie. Jest to nic innego jak syndrom niedokończonego związku, który może objawiać się chociażby tym, że mężczyzna może mieć uczucie tego, że poznając nowe kobiety, będzie zdradzał swoją ex, pomimo iż z nią już nie jest od kilku tygodni, a ona ma już nowego fagasa.  Syndrom byłej dziewczyny wisi na sercu takiego mężczyzny i nie pozwala mu przejść do nowego, ani zapomnieć o byłej. Mało tego! Taki mężczyzna sam nawet nie chce tego zrobić! Nie chce zakończyć rozdziału w swojej głowie, mimo iż tak naprawdę kobieta sama postawiła kropkę nad „i” za niego, wchodząc w nowy związek z najczęściej „pocieszycielem po związku”. Mężczyzna namaszczony „syndromem byłej dziewczyny”, nierzadko żyje nadzieją, że jeszcze coś z tego może wyjść i nie potrafi zaznać spokoju ducha. Była jak ten kamień, jeszcze ciąży mu na sercu. Syndrom byłej dziewczyny, może dotykać każdej osoby, bez względu na długość związku, status społeczny, wiek, powód rozstania czy przebieg relacji.


„Syndrom byłej dziewczyny” – Czym jest?

 

Syndrom byłej dziewczyny, jest to pojęcie, które odnosi się do zjawiska, w którym jedna ze stron w zakończonym związku, nadal ma trudności z oderwaniem się emocjonalnie od poprzedniego partnera oraz z normalnym funkcjonowaniu. Może to dotyczyć zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Jednak najczęściej to mężczyźni są stroną, która zostaje namaszczona przez byłą kobietę tym właśnie syndromem, ponieważ to kobiety zazwyczaj pierwsze kończą związek. Syndrom byłej dziewczyny, to nic innego jak iluzja i różowe okulary, które mężczyzna ma jeszcze na sobie, po zakończeniu związku.


Czym się najczęściej objawia „syndrom byłej dziewczyny”?

 

Syndrom byłej dziewczyny najczęściej objawia się tym, że jedna ze stron – najczęściej jest to mężczyzna, dalej traktuje swoją byłą dziewczynę, jak swoją. Mężczyzna dalej jest z nią w związku w swojej głowie. Nie dociera do niego, że to już jest koniec, nie ma już nic, jest wolny i może iść :):):) Dalej ją traktuje jak swoją kobietę, pomimo iż ona może już wejść w nowy związek. Do takiego mężczyzny nie dociera to, że to jest koniec. Mężczyzna dalej zachowuje się w stosunku do swojej byłej dziewczyny, w taki sam sposób jakby byli ze sobą w związku.

Jakie są najczęstsze objawy „syndromu byłej dziewczyny”?

 

Jakie są najczęstsze objawy syndromu byłej dziewczyny?

  • Szukanie z byłą kobietą na siłę kontaktu na różne sposoby. Wypisywanie do niej pod różnymi pretekstami, tak jak za czasów związku.
  • Ciągłe zainteresowanie jej życiem – co robi, z kim robi, gdzie jest, z kim jest, za ile będzie, itd
  • Pretensje o to, że była dziewczyna nie odpisuje, a jak odpisuje to za wolno i nie w taki sposób jak dawniej – za czasów związku.
  • Zadawanie pytań w stylu – „dlaczego mnie ignorujesz? Dlaczego nie masz dla mnie czasu…”, „dlaczego się do mnie nie odzywasz” i oburzanie się głównie o to, że była kobieta nie ma dla byłego faceta już czasu.
  • Pretensje i lamenty o to, że kobieta weszła w nowy związek z nowym facetem. Nierzadko mężczyzna czuje się zdradzony przez kobietę, mimo iż oficjalnie już dawno ze sobą zerwali. Wtedy zazwyczaj padają słowa w stylu – dlaczego mnie zdradziłaś? Jak mogłaś mi to zrobić?
  • Poczucie uczucia zdradzania w momencie poznawania nowych kobiet.
  • Próby wymuszenia na kobiecie krzykami, groźbami czy nawet prośbami, jakiegoś zachowania czy posłuszeństwa, tak jak za czasów związku. Może chodzić nawet o zwykłe spotkanie, gdzie mężczyzna próbuje w taki sposób doprowadzić do kontaktu.
  • Zakazywanie i umoralnianie kobiety, kiedy to została ona przyłapana na czymś, z czym ukrywała się lub co było nietolerowane przez mężczyznę w czasie związku.

Od czego zależy „syndrom byłej dziewczyny”:

 

„Syndrom byłej dziewczyny”, zależy w głównej mierze od:

1. Długość związku:

 

Syndrom byłej dziewczyny, zależy od długości związku. Inne emocje będziesz odczuwał będąc w 3 tygodniowej relacji, która nie przekształciła się w związek, a jeszcze inne emocje będziesz odczuwał będąc w 3 miesięcznym lub 3 letnim związku. Chodzi tutaj o przyzwyczajenie, które jest potężniejsze, niż zakochanie. Przyzwyczajenie buduje się mniej więcej od 3 miesiąca związku. To przyzwyczajenie sprawia, że zaczynamy myśleć o byłej kobiecie, patrząc na zegarek.

Wybiła 18.00?

O tej godzinie Twoja była kończyła pracę i zawsze do Ciebie dzwoniła.  Patrzysz więc na zegarek z przyzwyczajenia, licząc na to, że do Ciebie zadzwoni. Niestety jest głucha cisza! To sprawia, że zaczynasz o niej myśleć z automatu. Przez tyle lat dzwoniła do Ciebie o tej godzinie i informowała, że właśnie wyszła z pracy i co planuje robić wieczorem. W międzyczasie opowiadała Ci o tym – jak to było w pracy, żaliła się, narzekała albo dzieliła się pozytywnymi emocjami. Informowała Cię również, o której masz jej się spodziewać w domu. Będąc w kilkuletnim związku, idzie się przyzwyczaić do takiego planu dnia. Można powiedzieć, że był to wasz wspólny rytuał życia codziennego.

W momencie wybicia godziny 18.00 prawdopodobnie oboje możecie patrzeć z przyzwyczajenia na zegarek. Kobietę będzie korciło, żeby do Ciebie zadzwonić, aby zdać Ci tradycyjnie relację, której oczywiście i Ty oczekujesz. W momencie wybicia godziny 18.00 zaczniesz być nerwowy. Ewidentnie czegoś Ci będzie brakowało. Będzie Ci brakowało rozmowy ze swoją byłą już dziewczyną. Może być tak, że nie wytrzymasz tego ciśnienia i sam do niej zadzwonisz, aby dowiedzieć się – jak było w pracy i jak minął dzień. Właśnie w taki sposób będzie działał na Ciebie syndrom byłej dziewczyny. Przyzwyczajenie i emocje wynikające z chęci porozmawiania ze swoją ex, jak za jeszcze niedawnych czasów, wygra ze zdrowym rozsądkiem oraz logiką.

Może być tak, że kiedy zadzwonisz o godz. 18.00 do swojej byłej dziewczyny, ona nie odbierze od Ciebie telefonu. Wtedy również może zadziałać syndrom byłej dziewczyny w Twojej głowie w postaci negatywnych emocji – jakie w tym momencie odczujesz. Możesz się wkurwić, możesz się zezłościć, że ex nie odbiera od Ciebie telefonu i Cię ignoruje. Możesz wpaść w panikę i zacząć jej napierdalać telefonem, próbując się z nią na siłę skontaktować, tak jak to miało miejsce w przeszłości. Możesz również napisać jej pretensjonalne wiadomości SMS w których wylejesz swoje pretensje i żale na to, że jesteś przez nią ignorowany. Zaczniesz dziwić się mocno – jak ona w ogóle mogła do Ciebie nie zadzwonić!

Może się zdarzyć, że ex dziewczyna odbierze telefon od Ciebie, jednak zamiast ciepłego i miłego głosu, usłyszysz chłód, który momentalnie sprowadzi Cię na ziemię. Zaczniesz się denerwować i dziwić – dlaczego ona taka jest w stosunku do Ciebie? O co jej chodzi? Przecież chciałeś tylko z nią porozmawiać jak kiedyś! Możesz nawet próbować z nią rozmawiać w normalny sposób, taki jak zawsze rozmawialiście, ale napotkasz z jej strony chłód oraz opór. Szybko wtedy zrozumiesz, że to już nie jest ta sama rozmowa co kiedyś. Jest inny ton, tematyka nijaka. Może to sprawić, że zaczniesz się sam z siebie denerwować na swoją ex, a wtedy usłyszysz od niej teksty typu:

-Po co do mnie w ogóle dzwonisz?

-Czego ty ode mnie chcesz?

-Daj mi wreszcie święty spokój!

Te słowa szybko postawią Cię do pionu i dadzą Ci do myślenia, że coś się w waszej relacji skończyło, a to już nie jest ta sama kobieta, która była z Tobą. Twój syndrom byłej dziewczyny, który siedzi Ci w głowie będzie sprawiał, że nie będziesz poznawał kobiety z którą byłeś kilka lat:

-Co z nią się stało? To nie moja Ania! Ja jej nie poznaję – tak będziesz sobie powtarzał, będąc pod wpływem syndromu ex.

Im dłuższy związek, tym mocniejszy syndrom byłej dziewczyny, ponieważ mocniejsze jest przyzwyczajenie oraz mnogość rzeczy i sytuacji, które mogą emocjonalnie łączyć, jeszcze ze sobą kobietę i mężczyznę. W wieloletnim związku nie jest tak, że uczucie, a właściwie uwaga w stosunku do byłego partnera lub partnerki zniknie na pstryknięcie palcem. Jest zbudowane silne przyzwyczajenie, które na to nie pozwoli jeszcze przez jakiś czas.


2. Doświadczenie mężczyzny w relacjach damsko – męskich:

 

Im człowiek jest bardziej doświadczony w relacjach damsko – męskich, a szczególnie w związkach, tym „syndrom byłej dziewczyny” słabiej wywiera wpływ na mężczyznę. Doświadczony mężczyzna, który przeżył już kilka rozstań i nawet powrotów do byłej, potrafi syndrom byłej dziewczyny w pewien sposób kontrolować i być na niego odporny. Nie twierdzę, że jest totalnie nie czuły, ale na pewno nie daje się wpaść w pułapkę tego syndromu. To on go będzie kontrolował, a nie syndrom jego.

W syndrom byłej dziewczyny najczęściej wpadają młodzi mężczyźni, którzy byli w pierwszym, poważnym i długim związku z kobietą. W następnym związku oraz jeszcze kolejnym, powinno być zupełnie inaczej, jeśli mężczyzna oczywiście będzie wstanie wyciągnąć wnioski z przeszłości. Niedoświadczeni mężczyźni, poprzez właśnie własne niedoświadczenie, sami wpadają w pułapkę syndromu byłej kobiety. Doświadczony mężczyzna będzie świadomy tego – co w danej chwili czuje w związku ze swoją byłą dziewczyną. Jego logika będzie mocniejsza, niż emocje, które czuje, a syndrom byłej dziewczyny opiera się głównie na emocjach, przyzwyczajeniach i wspomnieniach, związany z ex.


3. Psychologii inwestycji w związku:

 

Syndrom byłej dziewczyny, a w zasadzie jego „moc” zależy od psychologii inwestycji w związku.

Czym jest psychologia inwestycji w związku?

Psychologia inwestycji w związku odnosi się do teorii, która opisuje sposób, w jaki ludzie inwestują emocje, czas, wysiłek i zasoby w swoje relacje miłosne oraz jak te inwestycje wpływają na nasze zachowania i decyzje w związku, a także po związku.

Im większe zaangażowanie w związku, im więcej poświęcenia czasu, serca, duszy, energii, tym mocniejsze jest przyzwyczajenie. Im mocniejsze jest przyzwyczajenie, tym trudniej jest zakończyć związek takiej osobie. Im mocniejsze przyzwyczajenie, tym mocniejszy jest również syndrom byłej dziewczyny.

Dlatego też w związku powinno istnieć prawo wzajemności mniej więcej na takim samym poziomie 50 / 50 lub  60 / 40 , gdzie 60 to inwestycja kobiety w związek, która mimo wszystko jest wstanie więcej poświęcić i włożyć w związek, niż mężczyzna. Oczywiście to tylko przykładowe proporcje, żeby zobrazować Tobie co mam na myśli.


4. Poczucia własnej wartości jako mężczyzny:

 

Poczucie własnej wartości mężczyzny może wpływać na jego ogólny stan emocjonalny. Mężczyźni o silnym poczuciu własnej wartości często radzą sobie lepiej ze stresem, niepokojem i depresją oraz oczywiście z syndromem byłej dziewczyny.  To zazwyczaj osoba o niższej wartości, szuka kontaktu i uwagi osoby o wyższej wartości. To osoba o niższej wartości, przeżywa bardziej rozstanie. Dlatego też po zakończeniu związków, wielu mężczyzn czuje się dosłownie i w przenośni – jak gówno. Ich poczucie wartości szoruje po dnie. Czując się jak gówno, człowiek jest mocniej narażony na oddziaływanie byłej dziewczyny, którą po prostu się idealizuje w swoich oczach, patrząc na nią przez pryzmat różowych okularów.

-Gdzie ja drugą taką znajdę?

Te słowo idealnie obrazuje poczucie własnej wartości mężczyzny, który stawia wyżej kobietę od siebie samego. Mężczyzna z wysoką samooceną, albo ze zdrową samooceną, ma zupełnie inne podejście do byłej dziewczyny. Wtedy syndrom ex nie działa na niego tak mocno, ponieważ potrafi znaleźć w swoim związku zarówno plusy, ale również i minusy.


5. Poczucie szczęścia w związku:

 

Poczucie szczęścia w związku to głębokie i satysfakcjonujące uczucie, które wynika z doświadczenia harmonii, bliskości, akceptacji i wsparcia w relacji między partnerami. Obejmuje ono nie tylko momenty radości i ekscytacji, ale również poczucie spokoju, bezpieczeństwa i głębokiej więzi emocjonalnej.

Poczucie szczęścia w związku związane jest nierzadko z różowymi okularami, poprzez które mężczyzna patrzy na swój były związek. Nierzadko jest to idealizacja połączona z niskim poczuciem pewności siebie oraz swojej wartości. Bardzo duża liczba mężczyzn, tuż po rozstaniu wkręca sobie, że jednak kobieta, która nawet ich zdradziła, zrobiła to ponieważ oni sobie na to zasłużyli. W sumie to ona była bardzo troskliwa i kochana i w zasadzie, to byli z nią bardzo szczęśliwi. Mężczyzna z takim rozpalonym i kolorowym podejściem do swojego byłego związku i ex kobiety, jest narażony na mocne działanie  „syndromu byłej”, która będzie blokowała jego rozwój oraz iście na przód. Im mocniej wkręcisz sobie to mityczne szczęśliwego związku, który miałeś, tym syndrom byłej będzie Cię dłużej trzymał, ponieważ możesz czuć w związku z tym poczucie winy. Poczucie winy, że przez Ciebie to się wszystko rozpadło.


6. Poczucie winy przy rozstaniu:

 

Poczucie winy przy rozstaniu jest emocjonalną reakcją, którą jedna lub obie strony mogą doświadczyć w związku z zakończeniem relacji. W krótkich związkach, takich 1 – 3 miesiące, gdzie nie ma jeszcze zbudowanego przyzwyczajenia pomiędzy partnerami, jak następuje zerwanie, to najczęściej kobieta będąca stroną zrywającą, bierze winę na siebie za rozpad związku. Mogą wtedy pojawić się słowa tego typu jak:

-Nie zasługuję na Ciebie…

-Jesteś dla mnie za dobry…

-Stać Cię na lepszą…

-Zasługujesz na kogoś lepszego, niż ja

Kobieta w taki sposób może zdejmować odpowiedzialność za rozpad związku z partnera, biorąc winę na siebie. Szczególnie jak ma podejrzenia, że partner może tego za bardzo nie wytrzymać psychicznie.

Zupełnie inaczej jest w długoletnich związkach  (1-3 lub więcej lat). W takich związkach jest przyzwyczajenie i najczęściej zerwanie następuje w taki sposób, że kobieta zwala winę za rozpad związku na mężczyznę mówiąc mu, że to wszystko jest jego winą. Wtedy mogą padać słowa bezpośrednio uderzające w mężczyznę takie jak:

-Nie szanowałeś mnie…

-Krzyczałeś na mnie…

-Nie miałeś dla mnie czasu…

A nawet takie bzdury jak – nie masowałeś mi stóp :):):) Kobieta odkręca kota ogonem i za rozpad związku oskarża mężczyznę, posiłkując się nierzadko przykładami z dalekiej przeszłości na które on nawet nie zwrócił swojej uwagi, że mógłby ją czymś urazić.

W taki sposób w mężczyźnie może tkwić poczucie winy, którego nie będzie mógł sobie darować. Nagle dotrze do niego, że przez takie głupie błędy i chujowe zachowanie, stracił kobietę swojego życia, z którą był tak naprawdę szczęśliwy. Następuje idealizacja level hard. Facet już ma różowe okulary na nosie i zaczyna przez nie patrzeć na związek. Poczucie winy wygenerowane w nim,  daje mu do myślenia, że w związku był naprawdę szczęśliwy. To popycha go do tego, że będzie chciał jak najszybciej przeprosić swoją ex czy wynagrodzić jej wszelakie krzywdy związkowe. W taki sposób syndrom byłej dziewczyny zacznie go przybijać do krzyża, aby odpokutować swoje grzechy, niczym Jezus Chrystus.  Mężczyzna będzie szukał kontaktu ze swoją byłą, tylko po to, aby jej wszystkie krzywdy jakie doznała w związku z nim, wynagrodzić. I tak jak był może i rzeczywiście lekko słony w związku, to zacznie być jak Willy Wonka w fabryce czekolady. Słodki do porzygu.  Bywa tez i tak, że mężczyzna przez wiele miesięcy nie może stanąć na nogi, ponieważ nie może sobie wybaczyć tego, że mógł w jakiś sposób skrzywdzić kobietę, która od niego odeszła.

Dlatego jeśli męczy Cię poczucie winy po rozstaniu i nie możesz pogodzić się z tym, że dałeś dupy jako facet i przez jakieś głupie błędy straciłeś swój ideał kobiety, to potrzebujesz oczyszczenia. Oczyszczenia siebie oraz oczyszczenia swojej głowy z tego co pomiędzy wami było. To oczyszczenie może dać Ci list, który napiszesz do ex. Możesz go nawet nie wysyłać. Napisać i potem spalić! Jednak poczujesz ulgę na sercu. Jak napisać taki list przeczytasz poniżej w linku.


Przeczytaj Również: Jak napisać list do byłej dziewczyny


Jak długo może trwać „syndrom byłej dziewczyny”?

 

Jak długo może trwać „syndrom byłej dziewczyny”? Jak długo może blokować mężczyznę przed tym, aby pójść ze swoim życiem na przód?

Różnie…

Wszystko właśnie zależy od powyższych czynników, wcześniej omówionych przeze mnie. Długości związku, doświadczenia związkowego w relacjach damsko – męskich, psychologii inwestycji, poziomu poczucia winy, poczucia szczęścia w związku oraz własnej wartości.

Pamiętam jak swego czasu napisał do mnie pewien chłopak, który chciał, abym pomógł odzyskać mu byłą dziewczynę. Była to jego pierwsza kobieta! Był to jego pierwszy i w zasadzie pierwszy poważny związek od dzieciaka. Był z nią 15 lat! Nie był żadnym związku! Przywiązał się do niej mocno! 12 lat to mnóstwo wspomnień! To mnóstwo chwil, planów, wspólnych miejsc. Jego doświadczenie z kobietami było więc zerowe, no bo kiedy miał nabyć doświadczenie będąc w 12 letnim związku, który był jego pierwszym w ogóle związkiem. Kiedy doszło do rozstania, to chłopak przeżył załamanie nerwowe i wylądował nawet na chwilę w psychiatryku.  Syndrom byłej sprawił, że nie mógł jeść, nie mógł pić, nie mógł normalnie funkcjonować. On wegetował! Nie mógł nikogo poznać! Czuł się nieszczęśliwy! Obwiniał siebie za rozpad związku. Nie mógł sobie tego podarować, że stracił kobietę swojego życia. Ciągle myślał o ex. Nie mógł nawet patrzeć na inne kobiety, bo czuł, że robi coś niestosownego, mimo iż ona układała już sobie życie z nowym facetem.

Jego syndrom ex może trzymać nawet latami. Pamiętam odezwał się do mnie w Maju 2023 roku! Potem urwał nam się kontakt, aż do teraz. Jest zaraz Marzec 2024 roku, a on dalej nie zapomniał o byłej dziewczynie. Dalej ma do siebie żal! Dalej nie może normalnie funkcjonować! Dalej nikogo nie poznał! Dalej ona siedzi mu w głowie. Miałem też znajomego, którego syndrom byłej żony zmusił do picia alkoholu. Gość przez 6 lat nie mógł się pogodzić z tym, że jego ex żona od niego odeszła, aż się zapił na śmierć.

Najczęściej syndrom byłej trzyma do momentu, aż mężczyzna pozna nową kobietę i wejdzie z nią w nowy związek. Mnie syndrom byłej dziewczyny trzymał ok. pół roku, po 3 letnim związku. Można powiedzieć, że byłoby krócej, ale ta pizda się co chwila mi przypominała, szukała kontaktu, a potem znów milkła na 3 tygodnie, a ja nie miałem jaj, a w zasadzie „syndrom ex” mi nie pozwalał tego zakończyć po męsku. Dopiero jak poznałem nową kobietę i zainteresowałem się na poważnie uwodzeniem, to pokonałem tą chorobę samoistnie. Ex wlazła w nowy związek z moim byłym już przyjacielem, więc przestała mi dupę zawracać.


Przeczytaj również: Jak odzyskać byłą dziewczynę, która odeszła


Dlaczego w głównej mierze, to mężczyźni narażeni są na „syndrom byłej kobiety”:

 

Dlaczego w głównej mierze, to mężczyźni są narażeni na „syndrom byłej kobiety”?

Ponieważ kobieta będąc w długoletnim związku, przygotowuje się psychicznie do rozstania. Zazwyczaj to jest tak, że najpierw kobieta odchodzi od mężczyzny emocjonalnie, a potem odchodzi fizycznie. Jednak związek może trwać 6 lat, z czego tak naprawdę można go nazwać 4 letnim, ponieważ ostatnie 2 lata są chujowe jak barszcz ukraiński. I najczęściej 2 lata świadczą o tym, że przez ten czas kobieta przygotowywała się do odejścia. Odejście następuje przeważnie wtedy, kiedy pozna nowego faceta. Tak zazwyczaj jest w długoletnich związkach. Kobieta nie złapie jednej gałęzi dopóki nie puści drugiej.

Przez 2 lata kobieta emocjonalnie się przygotowuje do odejścia. Odzwyczaja się od faceta, jest na niego co raz bardziej obojętna, a faceci w tym czasie przegapiają znaki na niebie i ziemi, mówiące, że coś jest kurwa nie tak w związku. Są ślepi! Nie czują zagrożenia! Czują, że coś jest nie tak, ale jednak bagatelizują sprawę, aż do mocnego pierdolnięcia i kubła zimnej wody wylanej na głowę. Wtedy załącza się syndrom ex! Szczególnie wtedy, kiedy facet próbuje nieudolnie odzyskać swoją byłą dziewczynę, kosztem swojego honoru, szacunku, godności, tańcząc taniec pingwina na cienkim lodzie.


W jaki sposób poznać, że związek nie jest tak naprawdę prawidłowo zakończony – 8 czynników niedokończonego związku:

 

Jakich jest 8 czynników niedokończonego związku, po których poznasz, że związek nie został prawidłowo zakończony i dalej w głowie mężczyzny tkwi „syndrom byłej kobiety”:

1. Brak zainteresowania kobietami pomimo uwagi z ich strony i możliwości spotkań towarzyskich:

 

Tęsknota na myśl o rozpoczęciu czegoś nowego lub niechęć do zrobienia czegokolwiek w tym kierunku. Każda myśl o komunikacji jest postrzegana jako duże obciążenie, a także całkowicie pozbawiona znaczenia.

2. Emocjonalne zamrożenie:

 

Radość w życiu, jakby w ogóle nie było radości. I nie oczekuje się jej w przyszłości. Beznadziejność, smutek, żal, nostalgia!

3. „Nigdy w życiu nie znajdę nikogo lepszego”:

 

Ona była idealna w połączeniu charakterów i zainteresowań, w komunikacji i seksie, w duchowej intymności itd. To wpędza cię jeszcze głębiej w depresję.

4. Ciągłe napięcie i niemożność zrelaksowania się:

 

Życie w zawieszeniu!

5. „Słodkie” wspomnienia wspólnych chwil, które w rzeczywistości bolą:

 

Oglądanie wspólnych zdjęć, słuchanie wspólnej muzyki czy odwiedzanie wspólnych miejsc, które mimo wszystko bolą.

6. Żal:

 

Tego, co zrobiłem; czego nie zrobiłem, ale mogłem zrobić; zrobiłem to, ale nie zadziałało itp. A mógłbym zrobić tak? Żałuje, że nie napisałem tego! Bla, bla, bla…

7. Brak seksu i nie pragnienie znalezienia go:

 

Seks kojarzy się z czymś złym! Mężczyzna ma poczucie, że nie powinien uprawiać seksu z inną kobieta, ponieważ ma przecież byłą dziewczynę, z którą przecież nie jest.

8. Pragnienie powrotu do związku:

 

Nawet jeśli jest całkiem jasne, że jest to niemożliwe. Często faceci szukają nadziei na to, aby ktoś im powiedział, że jest jeszcze szansa na to, że wrócą do byłej dziewczyny. Nierzadko są gotowi za to zastawić nawet matkę w lombardzie!

Jaki jest główny problem z niedokończonymi związkami oraz syndromem byłej dziewczyny?

 

Główny problem z niedokończonymi związkami polega na tym, że wciąż powracają one w umyśle. Ale jeśli w zwykłych, prawdziwych związkach mężczyzna i kobieta przeżywają zarówno trudne, jak i wiele radosnych chwil, to w niedokończonych – „wirtualnych” – związkach radość jest iluzoryczna, a pretensje, urazy, samoocena i tak dalej – całkiem realne

Wszystko to zatruwa życie i zabiera wiele energii życiowej, co wyraża się w apatii, bezsilności i ogólnym niskim tonie. Czasami może dojść do zaburzeń psychosomatycznych – kiedy doświadczenia psychiczne stają się przyczyną chorób fizycznych. Aby w pełni zakończyć związek, przestać cierpieć i zrobić krok w przyszłość, należy oderwać swoje stany emocjonalne od wspomnień. Wówczas miejsce żalu i bólu zajmie ciepło i wdzięczność za wspólnie spędzony czas.

Powiedz sobie!

-Idź z Bogiem moja była dziewczyno! Dzięki za piękne chwile i za cenne lekcje na przyszłość!  Żegnaj!


Wesprzyj Mnie:

 

Dałem do myślenia?

Jeśli tak, to możesz mnie wesprzeć “małą czarną”, bo lubię brunetki :):) klikając w poniższy link:

Postaw mi – MAŁĄ CZARNĄ

Wszystko idzie na rozwój tego bloga – serwer, domena, autoresponder oraz na moją motywację do pisania. Muszę przecież mieć dużo energii, żeby pisać obszerne blogi takie jak ten, a to oznacza, że mała czarna jest wskazana :):) A tak serio, to będzie mi bardzo miło, że ktoś mnie docenił zgodnie z prawem wzajemności :):)


Oceń Wpis:

 

Jeśli dałem do myślenia, to daj pięć gwiazdek, zostaw jakiś komentarz, a także podziel się nim z kilkoma Twoimi najbliższymi osobami. Jeśli coś Ci się nie podobało, to również daj konstruktywną krytykę. Chętnie podyskutuję i ewentualnie dowiem się czegoś nowego.


 

 

 

 

5/5 - (1 vote)
Pokaż więcej

2 Komentarzy

  1. Jak zawsze w punkt! Akurat przez to przechodzę i po tej lekturze jest mi o wiele wiele łatwiej. Jak zawsze dzięki TYAB

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button