Jak manipulować drugim człowiekiem stawiając przesadne wymagania?
Jaki jest cel techniki manipulacyjnej?
Cel tej techniki manipulacji bazuje na prawie kontrast, w którym zestawiamy ze sobą dwie wartość. Cel tej techniki pomaga w osiągnięciu podczas rozmowy, sprzedaży, negocjacji, tego czego rzeczywiście chcemy osiągnąć.
Kiedy możemy stosować technikę manipulacji – „przesadne wymagania”?
Tą technikę najczęściej możemy stosować wtedy kiedy chcemy kogoś namówić do czegoś. Do naszego pomysłu, do naszego poglądu. Również kiedy coś sprzedajemy np: samochód lub negocjujemy jakąś cenę.
Na czym polega technika manipulacji – „przesadne wymagania”?
Jest takie powiedzenie:
-Proś o więcej, a dostaniesz to czego tak naprawdę potrzebujesz
Technika manipulacji – przesadne wymagania polega na kontraście. Na zestawieniu dwóch wartości. Pierwszą wartość zestawiamy z drugą.
Pierwsza wartość vs druga wartość:
Pierwsza wartość zawsze pada jako pierwsza i jest przesadna. Pierwsza wartość jest zawsze wygórowana. Pierwsza wartość jest to taka wartość od czapy, w której wiemy, że nasz rozmówca na pewno się na nią nie zgodzi. Pierwsza wartość jest zawsze większa i to o nią w tej technice manipulacji „prosimy” o jaką pierwsza.
A druga wartość?
Druga wartość pada jako ostatnia. Jest to wartość, która rzeczywiście nam odpowiada. Druga wartość jest w zasadzie naszym początkowym i prawdziwym celem jaki chcemy osiągnąć w kontaktach z daną osobą.
Jeśli w pierwszej kolejności poprosiłbyś o to co naprawdę chcesz, to mógłbyś tego nie dostać lub zmuszony byłbyś do obniżenia swojego żądania na niesatysfakcjonujące Ciebie, a satysfakcjonujące Twojego rozmówcę. Dlatego uważam trzeba mierzyć wysoko – nawet podczas prób namówienia kogoś na coś :):):) A może się tak stać, że nierzadko nasza prośba, która będzie dla nas wygórowana czy bezczelna, również zostanie spełniona :):):)
Przykład techniki manipulacji, bazującej na stawianiu przesadnych wymagań:
Dziecko chce dostać od taty lizaka. Prawdopodobnie wie, że jeśli w pierwszej kolejności poprosi o lizaka, to może go nie dostać, a jak już dostanie, to cukierka, który absolutnie go nie zadawala. Dlatego chcąc dostać lizaka w pierwszej kolejności prosi o ptasie mleczko, które jest w 100% pewny, że ojciec się na nie nie zgodzi. Dopiero wtedy kiedy usłyszy odmowę, wychodzi z drugą prośbą, prosząc o upragnionego lizaka. Ojcu w głowie z automatu zestawiają się dwie wartości: Ptasie mleczko VS lizak. W takim wypadku skoro już odmówił dziecku ptasie mleczko, to kupi mu tego lizaka, żeby nie było smutne :):):)
Przeczytaj Także: Prawo Kontrastu – czyli jak się wyróżniać z szarego tłumu
Wesprzyj Mnie:
Dałem do myślenia?
Jeśli tak, to możesz mnie wesprzeć “małą czarną”, bo lubię brunetki :):) klikając w poniższy link:
Wszystko idzie na rozwój tego bloga – serwer, domena, autoresponder oraz na moją motywację do pisania. Muszę przecież mieć dużo energii, żeby pisać obszerne blogi takie jak ten, a to oznacza, że mała czarna jest wskazana :):) A tak serio, to będzie mi bardzo miło, że ktoś mnie docenił zgodnie z prawem wzajemności :):)
Oceń Wpis:
Jeśli dałem do myślenia, to daj pięć gwiazdek, zostaw jakiś komentarz, a także podziel się nim z kilkoma Twoimi najbliższymi osobami. Jeśli coś Ci się nie podobało, to również daj konstruktywną krytykę. Chętnie podyskutuję i ewentualnie dowiem się czegoś nowego.