SeksRelacje z KobietamiWszystkie Wpisy

Najlepsze prezerwatywy – TOP 3

Najlepsze prezerwatywy – TOP 3

 

najlepsze prezerwatywy
najlepsze prezerwatywy

Jakie są najlepsze prezerwatywy?

 

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się – jakie są najlepsze prezerwatywy? A może sam masz jakieś swoje ulubione gumki?

Na rynku można dostać różne rodzaje, dziesiątek marek. W Polsce najbardziej znane są Durexy, Skyn i Unimile. Jednak one są najbardziej oklepane, więc może warto spróbować czegoś innego?

Oto mój osobisty TOP3 który myślę, że również i Tobie może przypaść do gustu.

  1. Prezerwatywy Sagami
  2. Prezerwatywy Unilatex
  3. Prezerwatywy MySize

Prezerwatywy Sagami:

 

Prezerwatywy Sagami to absolutny TOP. Są to japońskie prezerwatywy premium. Premium? Wręcz luksusowe :):):) Uznawane są za najcieńsze prezerwatywy na świecie o grubości 0,02 milimetra. Prezerwatywy Sagami są poliuretanowe. Materiał ten jest powszechnie stosowany w medycynie, do produkcji m. in. cewników czy sztucznych serc, z powodu jego wysokiej kompatybilności biologicznej i wytrzymałości.

Moja ocena to 10/10

Jaki jest plus prezerwatyw Sagami?

 

Jedną z głównych zalet jest ich grubość. Są to najcieńsze prezerwatywy na Świecie. Dodatkowo mając grubość 0,02 mm prezerwatywy te nie pękają, nie rozrywają się, nie spadają. Nie powodują podrażnień, pleśniawek oraz alergii. Nie posiadają zapachu.

A jaki jest minus prezerwatyw Sagami?

 

Minusem niewątpliwie jest ich ilość, ponieważ w opakowaniu są tylko dwie gumki. Niestety jak na produkt marki premium, minusem jest również ich cena. Za dwie sztuki zapłacisz w sklepie internetowym 17 zł + koszt przesyłki. Niestety nie dostaniesz tych prezerwatyw raczej stacjonarnie w aptekach. A przynajmniej, nic mi o tym nie wiadomo. Na pewno nie znajdziesz ich na Orlenia, Kioskach czy Supermarketach typu Biedronka, gdzie zazwyczaj Polacy zaopatrują się w takie rzeczy :):):)

Dlatego opłaca się brać więcej, niż jedno opakowanie. W Polsce za 3 opakowania zawierające dwie gumki Sagami zapłacisz ok. 100 złotych. I w sumie też się nie opłaca, ponieważ na Aliexpress za tą cenę dostaniesz już 20 stuk. A nawet jeszcze taniej jak masz zainstalowany na komputerze czy telefonie program do automatycznych rabatów :):):) Dlatego jak chcesz zaopatrzyć się w te gumki, to polecam tylko Aliexpress ze względu na inflację :):):)


Prezerwatywy Unilatex:

 

Są to dobrej jakości i trwałe prezerwatywy produkcji hiszpańskiej. Nie rozrywają się, są wygodne, pachną minimalnie, bardzo rzadko powodują alergie czy pleśniawki, a cena jest rozsądna. Za 144 sztuki zapłacimy ok 112 zł, a może i pewnie coś taniej znajdziemy. Jak chcesz to pobaw się w detektywa i poszukaj.

Moja ocena to 8/10

Niestety lateks nie zawsze pewnie trzyma. Czułem się w nich gorzej, niż w Sagami, ale i tak lepiej, niż z w oklepanym Durexie :):):)


Prezerwatywy MySize:

 

Niemiecka precyzja :):):) Garnitur szyty na miarę :):):) Możesz wybrać sobie jeden z 9 rozmiarów specjalnie dla Twojego zbója :):):) Więc każdy znajdzie coś dla siebie. Posiadacze Afrykańskiego Baobaba, a także posiadacze robaka na ryby nie będą narzekać.

Moja ocena: 7/10

Są dopasowane na miarę, nie spadają, nie śmierdzą, nie drażnią kobiet. Niech to będą plusy. Minusem jest według mnie gorsze czucie od powyższych. Cena za 3 sztuki wynosi 13 zł w internecie + koszt wysyłki, więc do takich również nie należą.

A Ty jakie prezerwatywy możesz polecić? Napisz w komentarzu!


Wesprzyj Mnie:

 

Dałem do myślenia?

Jeśli tak, to możesz mnie wesprzeć “małą czarną”, bo lubię brunetki :):) klikając w poniższy link:

Postaw mi – MAŁĄ CZARNĄ

Wszystko idzie na rozwój tego bloga – serwer, domena, autoresponder oraz na moją motywację do pisania. Muszę przecież mieć dużo energii, żeby pisać obszerne blogi takie jak ten, a to oznacza, że mała czarna jest wskazana :):) A tak serio, to będzie mi bardzo miło, że ktoś mnie docenił zgodnie z prawem wzajemności :):)


Oceń Wpis:

 

Jeśli dałem do myślenia, to daj pięć gwiazdek, zostaw jakiś komentarz, a także podziel się nim z kilkoma Twoimi najbliższymi osobami. Jeśli coś Ci się nie podobało, to również daj konstruktywną krytykę. Chętnie podyskutuję i ewentualnie dowiem się czegoś nowego.


 

 

 

 

5/5 - (3 votes)
Pokaż więcej

9 Komentarzy

  1. 1. Z Ali nie ma ryzyka, że trefny towar dostaniesz?

    2. Jak to prezerwatywy mogą powodować pleśniawki?

    1. 1. Ryzyko zawsze jest. Trefny towar możesz dostać wszędzie. Również na Allegro, w Biedronce, na Orlenie. Nie ważne co kupujesz, zawsze możesz mieć pecha i dostać trefny towar. Nie ważne czy kupujesz elektronikę, buty czy kondomy. Na Ali działają normalne sklepy, więc myślę, że nie ma wielkiego ryzyka, ale nie ma 100% gwarancji. Szczególnie jeśli chodzi o gumki. Jak się obawiasz zakupu z Ali, to możesz kupić u sprzedawcy na Allegro lub w jakimś sklepie internetowym, który prawdopodobnie i tak kupuje to na Ali, albo sprowadza ze sklepu / hurtowni, która również jest na Ali.

      2. Jak jesteś uczulony to mogą. Tak kiedyś lekarka mojej ex powiedziała :):):)

  2. Ok dzięki, właśnie zastanawiałem się ostatnio jakie wybrać prezerwatywy i tu boom Twój blog 🙂
    Jeszcze co do Sagami, to czy nie ma ryzyka że te paczki nie dotrą bezpiecznie do Polski? W końcu tyle km pociągiem to chyba może być różna ekspozycja na światło temperatury itp.?

    Ogólnie nie chcę zostać póki co ojcem ani niczego złapać stąd te obawy 😂

    1. Nie wiem stary co ci odpisać. Wiesz, porcelana to nie jest. Z drugiej strony kurierzy pewnej firmy mi połamali imadło, więc wszystko się może zdarzyć 😉 Ale myślę, że nie będzie na statku czy w samolocie jeża 😉 Raczej wątpię też, że zmienia się podczas podróży warunki atmosferyczne, że będzie 200 stopni Celsjusza😉 pamiętaj, że żadne gumki nie zapewniają 100 procent bezpieczeństwa, więc uprawiając seks ponosisz pewne ryzyko. Jeśli się boisz i nie jesteś gotowy na nie, to nie uprawiaj seksu i poczekaj z tym, aż będziesz gotowy.

  3. Ciekawa sprawa te Sagami, nawet nie wiedziałem, że są tak cienkie prezerwatywy 😀 Ja używam właśnie te marki Skyn Elite bo są cieńsze niż standardowe i jakieś takie przyjemniejsze 😀

    Najbardziej jednak cieszy, że znowu są blogi regularnie. Dzięki Tyab 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button